(PAP) PKN Orlen analizuje obecnie różne projekty, które mogą wpisywać się w strategię grupy, w tym również budowę elektrowni atomowej, ale każdy z takich projektów musi przejść "restrykcyjne analizy inwestycyjne" - podał PKN Orlen w komunikacie prasowym.
"Projekty, takie jak budowa w Polsce elektrowni jądrowej, wymagają decyzji rządowej i analizy przeprowadzonej przez poszczególne firmy. W PKN Orlen sprawdzamy wszystkie możliwe projekty, które mogą wpisywać się w naszą strategię, w tym również projekt budowy elektrowni atomowej. Produkcję i sprzedaż energii elektrycznej realizujemy już teraz, a jednocześnie przyglądamy się innym rozwiązaniom. Natomiast należy pamiętać, że wszystkie projekty, które realizuje PKN Orlen, muszą przejść restrykcyjne analizy inwestycyjne" - napisano w komunikacie prasowym przesłanym PAP.
W piątkowym wywiadzie dla agencji Reuters wiceprezes Orlenu Mirosław Kochalski poinformował, że grupa analizuje udział w projekcie budowy elektrowni jądrowej.
"Analizujemy wszystkie możliwe projekty, które mogą mieścić się w naszej strategii, naturalnie łącznie z projektem elektrowni jądrowej" - powiedział Kochalski, cytowany w wywiadzie.
Wypowiedź Kochalskiego o możliwości zaangażowania PKN Orlen w projekt elektrowni jądrowej zaniepokoiła inwestorów i analityków. Od początku piątkowej sesji akcje płockiego koncernu spadają mocniej niż cały rynek. O 13.10 za jedną akcję PKN Orlen płacono 106,25 zł, o 1,5 proc. mniej niż na zamknięciu w czwartek.
Analityk Ipopema Securities (WA:IPE) Robert Maj napisał w porannym raporcie, że informacja o analizowaniu wejścia PKN Orlen w projekt jądrowy jest negatywna i może wywierać presję na notowania spółki w najbliższych tygodniach. Jego zdaniem, elektrownie CCGT we Włocławku i Płocku w pełni zaspokoją potrzeby grupy PKN Orlen w zakresie energii elektrycznej, a zaangażowanie w budowę elektrowni jądrowej będzie wynikać z czynników politycznych.
Pod koniec stycznia minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował, że spodziewa się decyzji w sprawie budowy elektrowni jądrowej w pierwszej połowie tego roku. Za projekt odpowiada spółka PGE (WA:PGE) EJ1, w której 70 proc. udziałów ma Polska Grupa Energetyczna, a po 10 proc. Tauron (WA:TPE), KGHM (WA:KGH) oraz Enea. (PAP Biznes)