Investing.com – Pomimo że przewodnicząca Rezerwy Federalnej, Janet Yellen, odwołała swoje wystąpienie zaplanowane na środę, to prezes Fed, Jerome Powell, przejmie pałeczkę we wtorek, i wypowie pierwszy oficjalny komentarz o Brexit w imieniu banku centralnego USA.
Poza standardowym oświadczeniem opublikowanym na stronie internetowej, które brzmiało: „Rezerwa Federalna uważnie monitoruje rozwój sytuacji po wyniku referendum w Wielkiej Brytanii o członkostwie w Unii Europejskiej na światowych rynkach finansowych, będąc we współpracy z innymi bankami centralnymi”, nie pojawił się żaden komentarz na temat tego, jak zaskakujący wynik głosowania wpłynął na pogląd Fed na normalizację polityki pieniężnej.
Yellen ostrzegła jeszcze przed głosowaniem, że Brexit może mieć „negatywny wpływ na warunki finansowe i perspektywy gospodarcze USA” i przyznała, że był to jeden z głównych problemów omawianych podczas czerwcowego posiedzenia, gdy bank centralny jednogłośnie postanowił pozostawić stopy procentowe bez zmian.
Brexit spowodował, że rynki oficjalnie pożegnały się z nadzieją na podwyżkę stóp procentowych Fed w tym roku, pomimo że przedstawiciele Fed mówili o oczekiwaniach dwóch podwyżek w 2016 roku.
Ponadto, jak podaje CME Fed Watch, szanse na podwyżkę stóp procentowych w lipcu ocenia się na 0%, z kolei szanse na ich cięcie wynoszą 4,8%.
Szanse na cięcie stóp procentowych w istocie rośnie w kierunku końca roku, aż do posiedzenia Fed 14 grudnia. Szacuje się, że szanse na podwyżkę wynoszą 16%, a szanse na cięcie 13,2%.
Nadal jednak rynki oceniają szanse na 70,8% na pozostawienie stóp procentowych na obecnym przedziale 0,25%-0,50% do końca roku.
Powell, znany z jastrzębich wypowiedzi, mający prawo głosu w kwestiach polityki pieniężnej, przemówi w nocy z wtorku na środę, po zamknięciu sesji w USA, o godz. 1:00.
Przemówienie odbędzie się podczas edycji Chicago Council on Global Affairs: Food, Fuel and Finance Series, zatytułowanej „Najnowsze postępy gospodarcze: Problemy polityki pieniężnej i długoterminowa perspektywa” i może ono udzielić wskazówek, czy (i jak bardzo) zmienił się pogląd Fed na normalizację polityki pieniężnej w kontekście brytyjskiego referendum.