(PAP) PGE ocenia, że wskazani byliby kolejni partnerzy do spółki ElectroMobility Poland, odpowiedzialnej za projekt produkcji w Polsce samochodu elektrycznego - poinformował prezes PGE Henryk Baranowski.
"Budowa fabryki to projekt złożony i kapitałochłonny. Stworzenie systemu logistycznego produkcji samochodu to duże wyzwanie. Grupy energetyczne powinny się skupić na tym, do czego są powołane" - powiedział dziennikarzom Baranowski.
"Partnerzy przy ElectroMobility Poland, z naszego punktu widzenia, byliby wskazani" - dodał.
Prezes poinformował, że rozmowy w sprawie podwyższenia kapitału w tej spółce trwają. Dodał, że szczegóły mogą pojawić się w "najbliższej przyszłości".
Prezes poinformował, że w ciągu dwóch miesięcy mogą pojawić się informacje w sprawie zaangażowana PGE w Autosanie.
ElectroMobility Poland powstał w październiku 2016 roku. Spółka jest kontrolowana przez cztery koncerny energetyczne - PGE, Energę, Eneę oraz Tauron. Każdy z udziałowców objął po 25 proc. kapitału akcyjnego, uzyskując tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy.
W ubiegłym tygodniu Krzysztof Tchórzewski, szef resortu energii, które przygotowało Program Rozwoju Elektromobilności w Polsce i nadzoruje jego wdrożenie, poinformował na konferencji, że "trwa praca nad zebraniem akcjonariuszy do spółki i zgromadzeniem kapitału".
Prezes ElectroMobility Poland informował, że przed 2023 rokiem spółka ruszy z masową produkcją polskich samochodów elektrycznych.(PAP Biznes)