(PAP) Kruk (WA:KRU) rozpoczął przegląd opcji strategicznych, widzi zainteresowanie ze strony kilku podmiotów finansowych i rozważy opcję zakupu dużego europejskiego konkurenta. Obecnie nie ma planów podwyższenia kapitału spółki, a zarząd nie planuje sprzedawać swoich akcji - poinformowali przedstawiciele spółki na wtorkowym spotkaniu.
Kruk podał w poniedziałek po sesji, że rozpoczął przegląd opcji strategicznych i że na obecnym etapie będą rozważane różne opcje, w szczególności pozyskanie międzynarodowego partnera finansowego lub dokonanie transakcji "o innej strukturze, jak również brak powyższych działań".
We wtorek ok. godz. 13.30 kurs spółki rośnie o 17 proc.
"Lato to dla Kruka coroczny proces aktualizacji strategii (...) i w tym roku postanowiliśmy rozszerzyć te rozważania również o opcję, czy obecna struktura akcjonariatu jest optymalna dla spółki" - powiedział we wtorek Michał Zasępa, członek zarządu Kruka.
Ocenił, że rynek europejski jest coraz bardziej konkurencyjny, następuje kompresja marż oraz konsolidacja, a opcją, której do tej pory spółka nie rozważała, może być zakup konkurenta w Europie Zachodniej.
"Jest otwartym pytaniem, czy my w tej strukturze, rosnąc głównie organicznie i kupując raczej tylko mniejsze podmioty, nie zostaniemy w tym wyścigu z tyłu. Co będzie, jeśli idąc drogą ostrożnego wzrostu za 2-5 lat będziemy jedną z mniejszych spółek. Zastanawiamy się, czy nie lepiej wykazać gotowość, by w pewnym momencie przejąć na przykład duży europejski podmiot" - powiedział Zasępa.
"Na te rozważania nałożyło się zainteresowanie kilku podmiotów finansowych, które chciały przyjrzeć się spółce. Wróciliśmy do tych podmiotów z informacją, że ogłosimy przegląd opcji. To bardzo wczesny etap i nie mamy żadnej pewności, że na pewno chcemy i że coś się zdarzy" - dodał.
Poinformował, że zarząd spółki nie chce sprzedawać swoich akcji i nadal chce nią kierować.
"Strategia się nie zmienia - cały czas chcemy prowadzić ten biznes, nie chcemy sprzedać tej firmy, ale sprawdzimy, czy jest jakiś lepszy scenariusz dla spółki i akcjonariuszy" - powiedział Zasępa.
Prezes Kruka poinformował, że nie jest zainteresowany, by do spółki wszedł inwestor strategiczny.
"Krukowi i mi jest na giełdzie bardzo dobrze. Kruk jest dla mnie pierwszy i jedyny - nie ma innych biznesów (...) to jedyny biznes, którym się zajmuję w pełnym wymiarze czasu. Chciałbym jednak zobaczyć co się dzieje na rynku - czy faktycznie inwestorzy finansowi byliby zainteresowani i jeżeli tak, to na jakich warunkach byliby skłonni odkupić akcje" - powiedział Piotr Krupa, prezes spółki.
"Na tym etapie zgłoszą się pewnie do nas inwestorzy strategiczni, ale chciałbym dalej prowadzić tę firmę i myślę, że warto popatrzeć na inne scenariusze rozwoju niż oddanie się w ręce dużej grupy" - dodał.
Zasępa poinformował, że spółka obecnie nie ma planów podwyższenia kapitału.
"Na dzisiaj nie ma na stole planów nowej emisji, to nie jest w sferze naszych rozważań. Gdyby się taki inwestor pojawił i wspólnie doszlibyśmy do wniosku, że chcemy kupić dużego europejskiego konkurenta, to taki inwestor w swoich planach uwzględniłby podniesienie kapitału. Ale myślę, że w takim scenariuszu nastąpiłoby to dopiero po zdjęciu spółki z giełdy. Na dzisiaj nie ma planów podwyższenia kapitału" - powiedział Zasępa.
"Mamy finansowanie, mamy dostęp do kapitału. Wezwanie jest możliwe, gdy my jako zarząd, uznamy, że jesteśmy w stanie dalej rozwijać spółkę z inwestorem" - dodał Krupa.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że w ciągu kilku dni będzie podpisana umowa z doradcą finansowym, który ma wesprzeć zarząd w przeprowadzeniu przeglądu opcji strategicznych. (PAP Biznes)