(PAP) W lutym koniunktura w przemyśle przetwórczym pozostawała w stagnacji, a oczekiwane ożywienie sezonowe może nadejść z opóźnieniem - wynika z badań Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.
Wskaźnik koniunktury w przemyśle przetwórczym zmniejszył swoją wartość w ciągu miesiąca o 0,2 pkt., do poziomu: -5,5 pkt. Jest o 2,9 pkt. niższy niż przed rokiem.
Spadek wartości wskaźnika miał miejsce tylko w firmach publicznych. Prywatne odnotowały wzrost wartości wskaźnika.
"Saldo poziomu produkcji zwiększyło się nieznacznie w ciągu miesiąca, ale salda zamówień ogółem i eksportowych zmniejszyły się. Ich wartości są ciągle ujemne. W dalszym ciągu rosną zapasy i pogarsza się sytuacja finansowa przedsiębiorstw. Oczekiwania na najbliższe miesiące są mniej optymistyczne niż w styczniu. Największy pesymizm dotyczy ocen przyszłej kondycji gospodarki" - napisano.
Największe pogorszenie odnotowano w grupie przedsiębiorstw produkujących trwałe dobra konsumpcyjne.
W przekroju regionalnym pogorszenie koniunktury miało miejsce w dziewięciu województwach. Najwyższą wartość wskaźnik koniunktury przyjął dla województwa świętokrzyskiego, najniższą dla mazowieckiego.