Investing.com – Na swojej pierwszej konferencji prasowej dotyczącej polityki pieniężnej od czasu referendum Brexit, prezes Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghi, pozostawił otwartą furtkę dla dalszych ruchów na kolejnym posiedzeniu we wrześniu, gdy bank oceni wpływ Brexit na gospodarkę regionu.
EBC nie wprowadził żadnych zmian do swojej polityki pieniężnej w czwartek, ale powtórzył, że spodziewa się „pozostawienia kluczowych stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego na obecnych lub niższych poziomach, na dłuższy czas”.
Draghi zwrócił uwagę, że po brytyjskim referendum rynki finansowe zareagowały na niepewność i chwiejność „pokrzepiającą odpornością”.
W podobnym oświadczeniu, jak wygłoszone przez Bank Anglii, który również nie wprowadził żadnych zmian w zeszłym tygodniu, Draghi wyjaśnił, że brak ruchu ze strony EBC wynika z potrzeby zebrania większej ilości informacji o efektach Brexit.
„W najbliższych miesiącach, gdy będziemy mieć więcej informacji, będziemy w lepszej pozycji aby ocenić warunki makroekonomiczne, najbardziej prawdopodobną prognozę inflacji i wzrostu oraz dystrybucję zagrożeń wokół nich” - powiedział.
Draghi wskazał, że EBC nadal spodziewa się procesu poprawy gospodarczej w umiarkowanym tempie, ale przyznał, że nadal istnieją przeciwności.
Spośród nich wymienił on nie tylko Brexit, ale inne geopolityczne niepewności, słabe perspektywy wzrostu rynków wschodzących, konieczne zbilansowanie się liczby sektorów oraz powolne tempo implementacji reform strukturalnych.
„W tym kontekście zwiększyły zagrożenia perspektywy wzrostu gospodarczego strefy euro” - dodał.
W temacie stabilności cen Draghi powtórzył, że inflacja może pozostać niska w najbliższych kilku miesiącach, zanim ożywi się pod koniec 2016 roku, z dalszym wzrostem w 2017 i 2018 roku.
Jak zawsze, Draghi również zwrócił się do rządów, aby „przyczyniły się bardziej, zarówno na poziomie krajowym jak i europejskim”.
„Implementacja reform strukturalnych jest konieczna, aby zredukować bezrobocie i zwiększyć potencjalny wzrost produkcji w strefie euro” - podkreślał Draghi.