(PAP) Celon Pharma planuje sprzedać prawa do 2-3 leków na przełomie 2018/2019 - poinformował w poniedziałek prezes Maciej Wieczorek. Grupa chce wprowadzić w 2017 roku do fazy rozwoju klinicznego trzy projekty, a w roku 2018 kolejne trzy. Prezes podtrzymał, że spodziewa się rejestracji leku Salmex na dużych rynkach europejskich jeszcze w 2017 roku.
Celon podał w piątek, że zawarł z firmą PlexusVentures list intencyjny w zakresie doradztwa strategicznego w celu opracowania strategii rozwoju i komercjalizacji wybranych innowacyjnych leków spółki poprzez partnerstwo z firmami farmaceutycznymi.
"Rozwijane produkty mogą osiągnąć światowy potencjał sprzedaży przekraczający 0,5 mld USD rocznie, a niektóre z nich ponad 2 mld USD rocznie" - powiedział prezes Wieczorek.
"Zakres komercjalizacji obejmuje sześć leków. Są to nasze najbardziej zaawansowane leki, które w ciągu najbliższych 18 miesięcy wejdą w program rozwoju klinicznego" - dodał.
Spółka podała, że przeglądowi podlegać będą kandydaci na lek: CPL-304110 (selektywny inhibitor FGFR), S-ketamina w podaniu inhalacyjnym, CPL-500036 (inhibitor PDE10a), CPL-302253 (selektywny inhibitor PI3Kdelta), CPL-409116 (inhibitor JAK 1,3 o kardioprotekcyjnym potencjale) oraz CPL-207280 (agonista GPR40).
Strategia zakłada możliwość zarówno sprzedaży praw całkowitych, jak i terytorialnych, a także różnych kombinacji ko-rozwoju wraz z jego współfinansowaniem. Pierwsze transakcje w zakresie licencjonowania lub sprzedaży praw do dystrybucji leków innowacyjnych mogą dojść do skutku na przełomie 2018/2019 r.
"Naszym celem strategicznym jest sprzedaż praw do dwóch lub trzech leków mniej więcej w fazie 2A (...) W roku 2018 powinniśmy już prowadzić szczegółowe rozmowy w tej sprawie z partnerami" - powiedział prezes Celonu Pharma.
Wieczorek wskazał, że struktura transakcji może być różna.
"Standardem są płatności za kamienie milowe. W przypadku naszych transakcji oczekujemy opłaty z góry za podpisanie kontraktu na poziomie kilkudziesięciu milionów dolarów" - powiedział Wieczorek.
Wskazał, że średnia wartość dla projektów w drugiej fazie klinicznej wynosi około 50 mln dolarów.
"Nasze leki mają potencjał osiągnięcia całkowitych kamieni milowych na poziomie kilkuset milionów dolarów. To może być 150 mln USD, ale też 500 mln USD" - ocenił Wieczorek.
Prezes podał, że w tym roku rozpocznie się proces kliniczny trzech leków, a w roku 2018 kolejnych trzech. Wskazał, że inwestycje w tym zakresie finansowane będą w części z dotacji. Pierwsza faza dla wszystkich projektów będzie prowadzona w Polsce. Druga faza - dla niektórych leków - również za granicą. Pierwsza faza badań trwa około 5 miesięcy.
Celon Pharma rozpoczął w 2016 r. eksport leku wziewnego Salmex i informował na początku grudnia, że spodziewa się, iż przychody z jego zagranicznej sprzedaży będą systematycznie rosnąć od II kwartału 2017 r., a w drugiej połowie roku można już oczekiwać "dużych" przychodów.
"Na dzień dzisiejszy prowadzimy kilka procesów rejestracyjnych w różnych trybach" - powiedział w poniedziałek Bogdan Manowski, członek zarządu ds. rozwoju biznesu.
Podał, że spółka prowadzi procedury m. in. we Francji, Hiszpanii, Portugalii.
"Najważniejsze z tego są perspektywy rynkowe. Dla przykładu, rynek francuski to potencjał około 4,5 mln inhalatorów wobec 1,5 mln w Polsce. Jedna z rejestracji, w trybie zdecentralizowanym, obejmująca m. in. Wielką Brytanię to z kolei potencjał około 7 mln inhalatorów" - powiedział Manowski.
"W tym roku oczekujemy rejestracji na dużych rynkach europejskich, w tym zakresie nic się nie zmieniło" - podtrzymał prezes Wieczorek.
"Idziemy zgodnie z planem, sprzedaż w Polsce jest niezagrożona i stabilna, systematycznie odkrywają się nam nowe rynki zagraniczne" - dodał.
Lek Salmex jest zarejestrowany m.in. w Austrii, Chorwacji, na Litwie, Białorusi, w Gruzji, na Dominikanie. Spółka ma też podpisane umowy partnerstwa dotyczące trzech największych rynków: 15 państw UE, Ameryki Północnej i Chin. Salmex odpowiada za 60 proc. obrotów grupy.
Celon podał również w poniedziałek, że rozpoczyna rozbudowę centrum badawczo-rozwojowego. Wartość inwestycji to około 80 mln zł, a budowa zostanie sfinansowana ze środków pozyskanych z IPO oraz dotacji w ramach programu Innowacyjna Gospodarka. Docelowo w instytucie ma pracować około 200 naukowców wobec około 80 obecnie.
Zarząd spółki podtrzymał, że w najbliższych lata zamierza rekomendować wypłatę dywidendy bliżej dolnej granicy widełek ustalonych w polityce dywidendowej grupy, czyli 20 proc. (PAP Biznes)