(PAP) Całościowe spojrzenie na biznes, doświadczenie w budowaniu strategii oraz lojalność wobec firmy i akcjonariuszy to jedne z najbardziej cenionych przez rady nadzorcze, zarządy i właścicieli spółek kompetencje członków rad nadzorczych. Takie wnioski płyną z raportu „Rady Nadzorcze 2016. Trendy i kierunki zmian”, zaprezentowanego na Forum Rad Nadzorczych, wspólnej inicjatywy GPW, firmy doradczej PwC i Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.
"Wyniki przeprowadzonego na potrzeby raportu badania, w którym wzięło udział ponad 100 członków zarządów, właścicieli oraz rad nadzorczych polskich spółek giełdowych pokazały rosnące oczekiwania wobec rad i ich roli. Wśród kompetencji, które ankietowani uznali za najważniejsze, postawy i umiejętności dominowały nad wiedzą i doświadczeniem. Oznacza to, że ankietowani właściciele, zarządy i członkowie rad nadzorczych są zdania, że rada powinna pełnić nie tylko rolę nadzorczą, ale również doradczą" - napisano w komunikacie SEG.
Według raportu, zarządy uważają, iż rady nadzorcze powinny wspomagać je w zarządzaniu ryzykiem, budowaniu i realizacji strategii. Zdaniem członków rad, ogromne znaczenie ma odwaga w przedstawianiu swojego punktu widzenia i obronie wyznawanych przekonań. Natomiast dla właścicieli najważniejszymi są: doświadczenie biznesowe i siła przekonywania.
Z analizy wynika, że obecnie w 120 największych spółkach giełdowych od 60 do 80 proc. członków rad nadzorczych ma doświadczenie biznesowe zdobyte w spółkach o podobnej skali do firm, w których radzie zasiadają. Dodatkowo, 53 proc. osób z doświadczeniem biznesowym to eksperci branżowi. W spółkach WIG20 18 proc. to przedstawiciele środowiska akademickiego.
Najliczniejszą grupę w składach rad nadzorczych – tak jak było do tej pory - stanowią osoby po 50 roku życia. Nie zmienił się także udział kobiet w składach rad nadzorczych. W radach nadzorczych spółek bez strategicznego inwestora zagranicznego udział kobiet w 2015 roku wyniósł 14 proc. W przypadku przedsiębiorstw z dominującym inwestorem zagranicznym odsetek był nieco niższy i osiągnął 12 proc. W przypadku firm z dominującym udziałem Skarbu Państwa kobiety stanowiły 17 proc. wszystkich członków rad nadzorczych.
Jedynie 14 proc. wszystkich członków rad spółek giełdowych w 2015 roku zasiadało w radach nadzorczych więcej niż jednej spółki jednocześnie.
Autorzy raportu przypominają, że członków rad nadzorczych czekają zamiany regulacyjne. W połowie roku zacznie obowiązywać rozporządzenie Market Abuse Regulation, które ustanawia sankcję finansową o wysokości do 1 miliona euro, która może być nałożona także na członka rady nadzorczej z pominięciem drogi sądowej.
"3 lipca 2016 przyniesie spółkom giełdowym nie tylko gigantyczną rewolucję w raportowaniu, ale również drastycznie zmieni położenie członków zarządów i rad nadzorczych. Rozporządzenia MAR przewiduje bardzo wysokie kary za nieprawidłowości w raportowaniu, które mogą być m.in. nałożone na członka rady nadzorczej jako osobę fizyczną. Jeżeli dołożymy do tego nowe przepisy, które wymagają od spółek prowadzenia szczegółowych list osób blisko związanych rodzinnie i biznesowo z członkami organów, może okazać się, że zawód członka RN znacznie straci na atrakcyjności” – powiedział cytowany w komunikacie Mirosław Kachniewski, prezes SEG.