(PAP) BOŚ Bank w 2019 roku planuje poprawić wyniki, skupi się na zwiększeniu przychodów i liczy, że sprzedaż kredytów wzrośnie do ponad 3 mld zł. Bank ocenia, że nie będzie potrzebował dokapitalizowania – poinformował Bogusław Białowąs, prezes banku.
„Aktywie będziemy dalej poszukiwać oszczędności, ale rok 2019 roku to będzie czas kiedy będziemy rozwijać nową sprzedaż. Uporządkowaliśmy bilans, idziemy na rynek na realizację, współfinansowanie przedsięwzięć, głównie proekologicznych” – powiedział Białowąs.
„Dokapitalizowanie tym roku nie będzie potrzebne, również prawdopodobnie w przyszłym nie będzie potrzebne. Bank zamierza poprawiać wyniki, (…) mamy ambitne cele finansowe” - dodał.
W 2018 roku bank udzielił kredytów i pożyczek na 2,54 mld zł, co oznacza wzrost sprzedaży o 13,5 proc. Prezes poinformował, że w 2019 roku sprzedaż kredytów wzrośnie do ponad 3 mld zł.
Zgodnie z przyjętą w listopadzie 2018 roku aktualizacją strategii rozwoju, w 2021 roku bank planuje zrealizować zysk netto powyżej 180 mln zł, ROE powyżej 7,7 proc. oraz C/I poniżej 47 proc.
Zysk netto grupy BOŚ Banku w 2018 roku wyniósł 63,7 mln zł, czyli wzrósł o 38 proc. Wskaźnik ROE zwiększył się do poziomu 3,2 proc. z 2,5 proc. w 2017 roku. Wskaźnik kosztów do dochodów na koniec 2018 roku wyniósł 63,5 proc.
"Podtrzymujemy nasze cele finansowe" - powiedział Białowąs.
Sprzedaż kredytów proekologicznych w 2018 roku banku wyniosła 864,7 mln zł i była o 17,3 proc. wyższa niż w 2017 roku.
Udział w portfelu kredytowym kredytów udzielonych na działania służące ochronie środowiska oraz wspierające zrównoważony rozwój stanowi 34,9 proc. salda kredytów ogółem banku.
Saldo kredytów proekologicznych pod koniec 2018 roku wynosiło 4,4 mld zł, w tym łączna kwota zaangażowania grupy w finansowanie farm wiatrowych wynosi 1,82 mld zł.
Arkadiusz Garbarczyk, wiceprezes banku poinformował, że portfel kredytów frankowych wynosi około 300 mln franków.
W Sejmie trwają prace nad ustawą dotyczącą wsparcia kredytobiorców. Zgodnie z planami, banki, które są w programie postępowania naprawczego, byłyby zwolnione z wpłat na Fundusz Konwersji kredytów walutowych, ale mogłyby samodzielnie proponować tego typu konwersję swoim klientom.
"Problem kredytów frankowych istnieje, ale jest on relatywnie mały. Raczej nie będziemy +robić+ konkretnego produktu, tylko będziemy prowadzić indywidualne rozmowy z klientem” – powiedział Garbarczyk.
BOŚ Bank objęty jest programem postępowania naprawczego od 2016 roku. (PAP Biznes)