(PAP) Asbis oczekuje wzrostu rentowności brutto na sprzedaż spółki począwszy od trzeciego kwartału - poinformował na konferencji szef relacji inwestorskich Asbisu, Costas Tziamalis. Dystrybutor podtrzymuje plan osiągnięcia dodatnich przepływów operacyjnych w całym 2018 roku.
Marża brutto Asbisu spadła w pierwszym kwartale do 4,5 proc. z 5,2 proc. rok wcześniej. Spółka spodziewa się, że w drugim kwartale marża jeszcze nie odbije, ale począwszy od trzeciego kwartału rentowność ma rosnąć.
Costas Tziamalis poinformował, że spadek marży brutto Asbisu w pierwszym kwartale związany był z dotarciem do nowych klientów i - związaną z tym - próbą zdobycia udziałów w rynku. Dodał, że spółka nie planuje w kolejnych okresach tak intensywnie pozyskiwać klientów, co ma wiązać się ze stopniowym wzrostem marży brutto.
Asbis podtrzymuje plan wypracowania dodatnich przepływów operacyjnych w 2018 roku. W pierwszym kwartale 2018 roku przepływy były ujemne i wyniosły 45,9 mln USD wobec minus 29,7 mln USD rok wcześniej.
Spółka planuje w długim terminie dalej mocno koncentrować się na sprzedaży produktów Apple, szczególnie w Kazachstanie, na Ukrainie i Białorusi. Spółka liczy m.in. na zwiększenie sprzedaży produktów Apple dla klientów biznesowych.
"Apple w tej chwili mocno stawia na współpracę z firmami, realizując programy wymiany sprzętu komputerowego w biurach na swoje rozwiązania. Chcemy w tym uczestniczyć" - powiedział Tziamalis.
Dodał, że Asbis będzie w dalszym ciągu starał się płacić za dostawy od Apple przed terminem, by uzyskiwać dyskonta. Według prezentacji spółki, wpływy z tego tytułu pozytywnie przełożyły się na przychody finansowe w pierwszym kwartale. Przychody te wyniosły 0,9 mln USD wobec 0,2 mln USD rok wcześniej.
W drugiej połowie roku Asbis oczekuje wzrostu sprzedaży produktów marek własnych. Do sprzedaży ma trafić wówczas nowa marka spółki, Perenio, dedykowana rozwiązaniom typu internet rzeczy, m.in. z zakresu bezpieczeństwa oraz nowa oferta produktów elektroniki użytkowej Prestigio.
W pierwszym kwartale, podobnie jak w poprzednich okresach, spółka zanotowała największy wzrost przychodów w segmencie smartfonów (wzrost o 163 proc. rok do roku, do 179,2 mln zł), głównie za sprawą wyższej sprzedaży Iphone'ów.
Łącznie przychody Asbisu wzrosły w pierwszym kwartale o 73 proc. do 503,3 mln USD. Poza smartfonami, największy udział w sprzedaży spółki miały procesory (wzrost o 17 proc. rok do roku, do 58 mln USD), dyski twarde (wzrost o 61 proc. do 42 mln USD) oraz laptopy (wzrost o 45 proc. do 33,6 proc.). Spółka podała, że wzrosty w sprzedaży procesorów oraz dysków twardych były związane m.in. z realizacją projektów dla centr przetwarzania danych w Rosji.
Asbis działa obecnie w 60 krajach (spółki zależne w 24 krajach) i - według wypowiedzi Tziamalisa - nie planuje obecnie wchodzenie na nowe rynki.
Szef relacji inwestorskich Asbisu podał, że uchwalona przez akcjonariuszy spółki we wtorek dywidenda na poziomie 0,06 USD na akcję, jest "w pełni satysfakcjonująca dla głównego akcjonariusza i nie zamierza on obecnie sprzedawać akcji spółki".
Największym akcjonariuszem Asbisu jest prezes spółki, Siarhei Kostevitch, który posiada 36,8 proc. akcji. (PAP Biznes)