(PAP) Alior Bank (WA:ALRR) oświadcza, że nie dopuścił się systemowego missellingu przy oferowaniu certyfikatów W Investments - bank przesłał do mediów oświadczenie w tej sprawie.
Alior Bank poinformował także, że wewnętrzny audyt nie wykazał łamania prawa i przypadków rażącego naruszania wewnętrznych procedur, a postępowanie prowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego nadal jest w toku, składane są dodatkowe wyjaśnienia, wobec czego ferowanie wyroków jest nieuprawnione i przedwczesne.
W ocenie banku, teza o wiszącej nad Aliorem "megakarze" jest dziennikarską nadinterpretacją.
Według czwartkowego wydania Pulsu Biznesu, KNF nie ma wątpliwości, że przy dystrybucji funduszy W Investments Alior Bank dopuścił się missellingu oraz wielokrotnie naruszył prawo i wewnętrzne procedury. Z funduszy zamkniętych, stworzonych przez W Investments, prawie 2 tys. osób nie może wypłacić blisko 0,5 mld zł - podała gazeta.
"Ponadto zwracamy uwagę, że Alior Bank w sposób transparentny dąży do pełnego wyjaśnienia wszelkich okoliczności związanych z oferowaniem certyfikatów W Investments emitowanych przez podmioty regulowane. W pełni współpracujemy zarówno z Komisją Nadzoru Finansowego, jak i prokuraturą. W tej sprawie Alior Bank występuje jako pokrzywdzony i aktywnie wspiera swoich klientów w dochodzeniu roszczeń wobec zarządzających funduszami W Investments" - napisano w oświadczenie Aliora.
"Informujemy również, że Alior Bank, nie mogąc w pełni polegać na wiarygodności instytucji, oferujących produkty inwestycyjne oraz na informacjach dostępnych publicznie, radykalnie zmienił politykę oferowania oraz sposób sprzedaży produktów inwestycyjnych. Odeszliśmy od dystrybucji szerokiej palety produktów inwestycyjnych, a wdrażając dyrektywę MIFiD 2 przyjęliśmy jej bardzo restrykcyjną interpretację" - dodano. (PAP Biznes)