Autor: Gina Lee
Investing.com – Notowania ropy rosły w czwartkowy poranek na rynkach azjatyckich, ale pozostają w wąskim zakresie po tym, jak problemy z dostawami z Libii wstrząsnęły rynkami na początku tygodnia.
Do godz. 05:11, kontrakty terminowe na ropę naftową Brent wzrosły o 0,92% do 107,78 dol., a kontrakty terminowe na ropę WTI wzrosły o 0,83% do 103,04 dol.
Według analityków, rynki prawdopodobnie wkrótce znów staną się niestabilne, a Unia Europejska wciąż rozważa embargo na rosyjską ropę w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę.
„Rynki ropy naftowej i szerzej nośników energii zmagają się z wieloma poważnymi problemami związanymi z płynnością i nie pozostaną cicho przez długi czas” – powiedział Reutersowi - Tobin Gorey, analityk ds. surowców Commonwealth Bank.
Libia, członek Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), ogłosiła w środę, że kraj ten traci ponad 550 000 baryłek dziennie wydobycia ropy ze względu na blokady głównych złóż i terminali eksportowych.
Inwestorzy nadal monitorują również popyt na paliwo w Chinach, ponieważ kraj ten powoli łagodzi surowe ograniczenia związane z COVID-19. Jednak rynek ropy pozostaje napięty, ponieważ OPEC i sojusznicy, czyli OPEC+ nadal mają trudności w osiągnięciu swoich celów produkcyjnych.
„W ciągu ostatniej doby nie wydarzyło się zbyt wiele, a trajektoria z tego miejsca naprawdę zależy od tego, czy inne narody dołączą do Wielkiej Brytanii/USA w zakazie importu rosyjskiej ropy” - powiedział w nocie dyrektor zarządzający SPI Asset Management Stephen Innes.
Kraje Unii Europejskiej oceniają obecnie sposoby zrównoważenia potencjalnego embarga na rosyjską ropę, ale nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie szóstego pakietu sankcji - osiem tygodni po wybuchu wojny w Ukrainie.
Tymczasem, środowe dane o zapasach ropy naftowej z US Energy Information Administration wykazały spadek o 8,020 mln baryłek w tygodniu zakończonym 15 kwietnia. Prognozy przygotowane przez Investing.com przewidywały wzrost zapasów o 2,471 mln baryłek. W poprzednim tygodniu odnotowano wzrost zapasów o 9,382 mln baryłek. Dane dotyczące zapasów ropy naftowej z American Petroleum Institute opublikowane dzień wcześniej wykazały spadek o 4,496 mln baryłek.