(PAP) Podstawą polskiej energetyki pozostanie węgiel, ale konieczna jest również dywersyfikacja źródeł energii w kierunku technologii jądrowych i OZE – powiedział Piotr Naimski były wiceminister gospodarki i poseł PiS.
„Chcemy, żeby w sprawie dekarbonizacji Polska była potraktowana w sposób specjalny. UE podchodzi dogmatycznie. (…) Udział węgla w polskiej gospodarce jest wyjątkowy. Dlatego stanowisko Polski w tej sprawie będzie twarde. Węgiel będzie podstawą, ale odnawialne źródła energii również chcemy rozwijać” – powiedział.
W ocenie Naimskiego konieczne są dalsze inwestycje w sektorze energetycznym.
„Pierwszym zadaniem nowego rządu będzie odnowa polskich elektrowni, polskich bloków energetycznych. W dużej mierze ten majątek jest zdekapitalizowany, te elektrownie mają po kilkadziesiąt lat. Musimy to odbudować. Stare trzeba zastąpić nowymi, bardzo nowoczesnymi blokami ze sprawnością będzie wynosiła 45 proc. i powyżej” – powiedział.
„Drugim zadaniem jest uporządkowanie kwestii polskiego górnictwa węglowego. To problem, który ma wymiar bezpieczeństwa państwa, gospodarczy i społeczny. Będziemy do tego podchodzić ostrożnie, ale i zdecydowanie. (…) Nie ma żadnych powodów, aby elektrownie stanowiące o bezpieczeństwie Polski, były zasilane surowcem z importu” – dodał.
Naimski dodał również, że w Polsce powinna również powstać elektrownie jądrowe o mocy 6000 MW.
„To będzie stanowiło kilkanaście procent polskiej energetyki. Taki kraj jak Polska powinien mieć elektrownie atomową. Ta inwestycja może być kołem zamachowym gospodarki.
Podtrzymał, że Polska powinna kontynuować zainteresowanie wydobyciem gazu łupkowego.
Naimski powiedział, że intencją PiS jest również powołanie Ministerstwa Energii.
„Jednym z technicznych ruchów, które wykonamy, to w gestie kompetencji ministra ds. energii przekażemy te spółki skarbu państwa, które są niezbędne do prowadzenia energetyki” – powiedział.