Investing.com – W piątek ceny ropy w USA odbiły się od czteromiesięcznego minimum, ale rynki spodziewają się zysków w ograniczonym zakresie, jako że obawy co do wielkości amerykańskich zapasów i wydobycia tego surowca nadal wywierają wpływ na jego notowania.
Wartość kontraktów terminowych na amerykańską ropę z dostawami zaplanowanymi na kwiecień wzrosła o 0,73%, kształtując się na poziomie 49,64 USD za baryłkę, co oznacza odbicie od zanotowanego z dnia na dzień w czasie poprzedniej sesji czteromiesięcznego minimum 48,59 USD.
Z kolei na londyńskiej giełdzie ICE Futures Exchange notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent z dostawami zaplanowanymi na maj zyskały 0,61%, osiągając pułap 52,51 USD za baryłkę, po czwartkowym spadku do najniższego od czterech miesięcy poziomu 51,50 USD.
Ceny ropy runęły w dół po tym, jak amerykańska Agencja ds. Energii poinformowała w środę, że w zeszłym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA zwiększyły się w szybkim tempie o 8,2 mln baryłek, osiągając kolejne maksimum wszech czasów, wynoszące 528,4 mln.
Był to już dziewiąty z rzędu tygodniowy przyrost amerykańskich zapasów ropy, który wzmógł obawy co do przesytu na rynku ropy.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy wartość kontraktów terminowych na ropę rosła i spadała w wąskim zakresie ±5 USD, kształtując się na poziomie od nieco powyżej 50 USD do około 55 USD, ze względu na panującą na rynkach rozbieżność opinii – z jednej strony na temat rosnących zapasów ropy i zwiększonego wydobycia ropy łupkowej w USA, a z drugiej w kwestii nadziei na powstrzymanie nadpodaży za sprawą ograniczeń wydobycia, o których poinformowali główni światowi producenci.
Zarówno kraje zrzeszone, jak i niezrzeszone w OPEC z impetem zaczęły ograniczać wydobycie do końca czerwca – o niemal 1,8 mln baryłek dziennie.
W Kuwejcie 26 marca ma odbyć się spotkanie ministerialne, w którym udział wezmą przedstawiciele krajów zrzeszonych i niezrzeszonych w OPEC. Uczestnicy spotkania mają zweryfikować przestrzeganie zapisów umowy o wielkości wydobycia. Będzie to drugie tego typu spotkanie od czasu jej zawarcia.
Wezmą w nim udział ministrowie ds. ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej, Rosji, Kuwejtu, Omanu, Algierii i Wenezueli, a także sekretarz generalny OPEC.