(PAP) Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie nadal mocno rosną i zmierzają do najwyższego poziomu od lipca 2015 roku. Miedź w dostawach trzymiesięcznych kosztuje 5.655,00 USD za tonę, po zwyżce o 1,7 proc.
Na rynkach utrzymują się spekulacje, że wydatki na przemysł i rozwój infrastruktury na świecie wzrosną w przyszłym roku. To napędza falę dobrych nastrojów wśród inwestorów i zachęca ich do zakupu surowców, w tym metali przemysłowych.
"Nastąpiła zmiana oczekiwań dotyczących perspektyw dla rynków surowców i apetyt inwestorów rośnie" - mówi Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynku surowców w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
"Chociaż metale mogą wyglądać na +wykupione+ w krótkiej perspektywie, to na razie nie doszliśmy do poziomu, gdzie będzie widoczna reakcja ze strony podaży" - dodaje.
W ciągu ostatniego miesiąca inwestorzy mocno interesują się metalami w reakcji na oceny, że poprawiają się perspektywy dla tej części rynku, bo w gospodarkach USA i Chin może utrzymać się ożywienie popytu na metale.
Niektórzy analitycy wypowiadają się jednak z ostrożnym tonie, jak UBS Group, i wskazują, że rajd cen m.in. miedzi poszedł za daleko.
"Miedź znów może stanieć do 5.000 USD za tonę biorąc pod uwagę fundamenty zarówno strony podażowej, jak i popytu na ten metal" - powiedział w wywiadzie dla TV Bloomberg Dominic Schnider, ekonomista UBS.
"Raczej nie przyłączyłbym się do innych kupujących jeśli chodzi o miedź" - dodał.