(PAP) Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie mocno rosną w reakcji na wsparcie rynków przez bank centralny Chin - podają maklerzy. Metal na LME w dostawach 3-miesięcznych kosztuje teraz 4.602,50 USD za tonę, po zwyżce o 2,5 proc.
Zhou Xiaochuan, gubernator banku centralnego Chin, wykorzystał swój weekendowy wywiad, aby uspokoić nerwy rynków przed pierwszą od tygodnia sesją w Chinach.
Przez ostatni tydzień Chińczycy obchodzili Święto Wiosny związane z rozpoczęciem nowego roku według kalendarza księżycowego, a w poniedziałek powrócili na rynki.
Zhou zapewnił, że finanse Chin są w dobrym stanie, odpływ kapitału jest w normie, a kurs wymiany juana jest stabilny wobec koszyka najważniejszych walut. To wywołało najmocniejsze umocnienie się juana wobec dolara USA od 2005 r.
"Ten komentarz Zhou zmienił sytuację, może nie na stałe, ale na pewno w krótkiej perspektywie" - mówi Ric Spooner, główny analityk rynkowy w CMC Markets w Sydney.
Ceny miedzi na LME spadły w tym roku o 2,3 proc. z powodu obaw o kondycję gospodarki Chin, które są największym "konsumentem" metali na świecie.
Import miedzi przez Chiny spadł w styczniu o 17 proc. mdm, do 440 tys. ton. To pierwszy jego spadek od X 2015 r. Import koncentratu miedzi spadł zaś w I o 21 proc., do 1,17 mln ton, z rekordowego poziomu w grudniu 2015 r.