Investing.com - W czwartek ceny ropy naftowej wzrosły, odbijając od wcześniejszych strat, ponieważ traderzy pozostali w optymistycznych nastrojach w kwestii zrównoważenia rynku, pomimo publikacji mieszanych danych z USA.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, z dostawami zaplanowanymi na listopad, wyniosły 52,61 USD za baryłkę, do godziny 15:00, wzrastając o 48 centów (0,86%).
Tymczasem notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, z dostawami zaplanowanymi na listopad, umocniły się o 44 centy (0,76%), do 58,00 USD za baryłkę, najwyżej od lipca 2015 roku.
Ceny znalazły wsparcie po środowym raporcie EIA, według którego, zapasy naftowe obniżyły się w poprzednim tygodniu o 1,8 miliona baryłek, po znaczącym wzroście w każdym z ostatnich trzech tygodni, po tym, jak rafinerie zwiększyły swoją produkcję po przejściu w zeszłym miesiącu huraganu Harvey.
Z kolei zasoby benzyny wzrosły o 1,1 mln baryłek, po raz pierwszy od czterech tygodni.
Raport wykazał również, że krajowa produkcja ropy, wzrosła w ubiegłym tygodniu, o 0,4% do 9,55 mln, najwyższego poziomu od lipca 2015 roku.
Ceny w ostatnich tygodniach były silnie wspierane w związku z rosnącym optymizmem, dotyczącym ponownego równoważenia rynku naftowego, ze względu na to, że najnowsze dane wykazały silną zgodność głównych producentów naftowych z porozumieniem w sprawie cięć produkcyjnych.
W maju, OPEC i inni producenci spoza OPEC, w tym Rosja, zgodzili się zmniejszyć produkcję o około 1,8 miliona baryłek dziennie, do marca przyszłego roku, w celu zmniejszenia globalnych zapasów naftowych, a tym samym umocnienia cen ropy naftowej.
Gdzie indziej, wartość kontraktów terminowych na benzynę, wyniosła 1,621 USD za galon, zyskując się o 0,98%, podczas gdy na gaz ziemny traci o 0,62% do 3,044 USD na milion BTU.