Rekonstrukcja rządu na razie zakończyła się wymianą premiera i wicepremiera miejscami. Ropa znów wyraźnie drożeje. Jutro około 20:00 dowiemy się o ile wzrosną stopy procentowe w USA.
Nowy-stary rząd
Zmiana premiera nie pociągnęła za sobą zmian ministrów. Jedyną zmianą pozostaje zatem wymiana stanowisk premiera i wicepremiera pomiędzy Mateuszem Morawieckim a Beatą Szydło. Spekulacje analityków dotyczyły osoby zajmującej stanowisko ministra finansów oraz ministra rozwoju, dotychczas zajmowane przez obecnego premiera. Okazuje się jednak, że będą one łączone z funkcją szefa rządu. W pewnym sensie sytuację wyjaśnił marszałek senatu w radiowej jedynce, który zapowiedział, że do zmian ministrów dojdzie po nowym roku. Dodał on również była to pierwsza i ostatnia zmiana premiera w tej kadencji. Zmiana ta ma jedną podstawową wadę. Przez to całe zamieszanie budżet na 2018 rok będzie uchwalany dopiero w styczniu. Takie opóźnienia były dotychczas typowe dla rządów koalicyjnych, gdzie występował konflikt w sprawie kierunku zmian. Opóźnienie to, o ile faktycznie nie przeciągnie się dalej, raczej nie powinno negatywnie wpłynąć na notowania złotego.
Rynek ropy wciąż zaskakuje
Ropa brent, czyli odmiana wydobywana głównie w okolicach Morza Północnego osiągnęła wczoraj dwuletnie maksima. Warto zwrócić uwagę na rosnącą różnicę w cenie dwóch podstawowych rodzajów ropy naftowej brent i WTI. Różnica dochodzi już do 10% wartości. Powodem takiej rozbieżności jest rekordowe wydobycie w USA i wciąż rosnąca liczba odwiertów, która dusi cenę WTI. Z drugiej strony wczoraj mieliśmy informacje o awarii szkockiego ropociągu, która może wstrzymać dostawy nawet na kilka tygodni. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że na rynku pomimo ograniczeń wydobycia przez OPEC i Rosję wciąż jest na tyle dużo surowca, że obydwa gatunki ropy idą w górę. Drożejąca ropa doprowadziła do umocnienia się rubla dzisiejszej nocy o niemal 1%.
Już jutro posiedzenie FOMC
Jutro o 20:00 poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych w USA. Analitycy są zgodni. Stopy procentowe wzrosną. Obecnie znacznie ciekawszym wydaje się zagadnienie czy na pewno wzrosną o zaledwie 0,25%. Decyzja taka wydaje się być obecnie w cenach. Gdyby jednak wzrosły o 0,5% można by oczekiwać umacniania się dolara względem innych walut.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
11:00 - Niemcy - indeks instytutu ZEW,
14:00 - Polska - wskaźnik inflacji bazowej,