Pod koniec minionego tygodnia notowania miedzi pięły się w górę. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych odbiła się w górę od okolic 2,55 USD za funt do okolic 2,61-2,62 USD za funt. Dzisiaj rano cena tego metalu delikatnie spada, utrzymując się jednak powyżej poziomu 2,60 USD za funt.
Zwyżka cen miedzi w czwartek i piątek wynikała przede wszystkim z optymizmu, który pojawił się w związku z rozpoczęciem kolejnej rundy negocjacji handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Ze strony przedstawicieli obu krajów napłynęły pozytywne komunikaty o postępach rozmów i chęci kontynuowania negocjacji w kolejnych tygodniach. Niemniej, na razie pojawiło się niewiele konkretnych informacji na temat dalszych kroków. Stany Zjednoczone co prawda wycofały się ze swoich planów narzucania kolejnych wysokich ceł na import chińskich dóbr, jednak kwestii spornych do rozwiązania pozostaje jeszcze dużo.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Tymczasem dzisiaj opublikowane zostały dane na temat handlu zagranicznego Chin, które całościowo mają mieszany wydźwięk. Na plus można jednak odczytać wzrost importu miedzi do Chin o 10,15% w porównaniu z sierpniem br.. Import miedzi do Państwa Środka w poprzednim miesiącu znalazł się na poziomie 445 tys. ton, co oznacza najwyższy poziom od ośmiu miesięcy. Warto też wspomnieć, że w ujęciu rdr import spadł o niecałe 15%, jednak trzeba mieć na uwadze to, że wrzesień poprzedniego roku przyniósł wyjątkowo duży import miedzi do Chin (wtedy znalazł się on na poziomie 521 tys. ton i był najwyższy od marca 2016 r.).
Na razie wśród inwestorów na rynku miedzi panuje ostrożny optymizm. Obawy o globalny popyt na ten metal nie ustają, a jednocześnie powrót USA i Chin do negocjacji dają szanse na poprawę perspektyw na rynku tego metalu i wyraźniejsze odbicie notowań w górę.