Z pozoru stwierdzenie, że każda firma z branży marihuany czeka na federalne ustawodawstwo w USA, które zalegalizuje marihuanę, brzmi monotonnie. Ale to jedyne wydarzenie, jeśli chodzi o ten sektor. Od tego zależy tak wiele. Losy tak wielu firm będą zależeć od tego, jak sobie poradzą, gdy ten ogromny rynek się otworzy.
Dlatego też tak wielu inwestorów zwraca baczną uwagę na to, jak te spółki są pozycjonowane, aby skorzystać z okazji do zmiany gry, kiedy ta nadejdzie. A zegar tyka coraz głośniej w miarę zbliżania się tej ewentualności.
Jedną z firm, która wydaje się być dobrze przygotowana, jest Trulieve (OTC:TCNNF) (CSE:TRUL} ). Producent marihuany z siedzibą na Florydzie wykazuje stały wzrost i ma dobrą strukturę korporacyjną.
Akcje Trulieve osiągnęły szczyt na wieść o ostatnich wynikach, wydanych w zeszłym tygodniu, osiągając ostatnio wysoki poziom 33,61 dol. Jednak od tego czasu nieco się cofnęły, zamykając wczoraj notowania na poziomie 27,40 dol., co oznacza spadek o około 5,5% w ciągu dnia.
Mimo to, w ciągu ostatniego roku, akcje zyskały ponad 16,5%. Jest to imponujący wynik na trudnym rynku, mogący przynieść kilku dużych zwycięzców.
Oto, co stawia Trulieve w dobrej sytuacji:
Po pierwsze, spójrzmy na jej wzrost.
W zeszłym tygodniu firma przedstawiła swoje najnowsze wyniki kwartalne, które pokazały 64% wzrost przychodów w ujęciu rocznym. Obecnie wynosi on 224,1 miliona dolarów. Wzrost ten pobił oczekiwania analityków.
Zysk brutto spółki również znacznie wzrósł, skacząc o 68,7% i osiągając wartość 153,9 mln dol. w ostatnim kwartale, który zakończył się 30 września. Jest to wzrost z 102,2 mln dolarów w tym samym kwartale ubiegłego roku.
Zysk również wzrósł o 7% do 18,6 mln dolarów, pomimo 16,4 mln dolarów jednorazowego odpisu z tytułu kosztów transformacji.
Struktura firmy
Przyjrzyjmy się teraz strukturze firmy.
Firma jest jedną z niewielu amerykańskich firm produkujących marihuanę, która jest zintegrowana pionowo, co oznacza, że kontroluje cały proces, od uprawy do marketingu tego, co kupują konsumenci. Jest to również operator działający w wielu stanach. To pozwoliło firmie na stały wzrost tam, gdzie jest to możliwe. I właśnie to się jej udało. Dziś jest największym sprzedawcą detalicznym marihuany w USA.
Trulieve odeszła od swoich korzeni jako firma zajmująca się medyczną marihuaną i odgrywa kluczową rolę na rynku rekreacyjnym.
Rozwija się również w inny sposób. W zeszłym miesiącu sfinalizowała zakup za 2,1 miliarda dolarów firmy Harvest Health and Recreation, zajmującej się medyczną marihuaną. To właśnie tutaj doszło do niedawnego jednorazowego odpisu w wysokości 16,4 miliona dolarów.
Ale nowy nabytek już się rozwija. W ostatnim kwartale Trulieve otworzyła 13 nowych placówek pod szyldem Harvest. Razem mają 155 sklepów i 3,5 miliona stóp kwadratowych powierzchni uprawnej.
Pionowa integracja, podobnie jak w przypadku dużych kanadyjskich operatorów, stawia Trulieve w lepszej pozycji, aby w pełni wykorzystać szansę na ekspansję, gdy federalna legalizacja wejdzie w życie. Jest w stanie kontrolować swoje zapasy i rozszerzyć działalność detaliczną.