Investing.com - W poniedziałkowej nocie, analitycy Bernstein podkreślili równie zaskakującą, co niepokojącą tendencję, w USA spada spożycie alkoholu. To z kolei, prowadzi do rosnących obaw wśród inwestorów, że alkohol może podążać tą samą trajektorią, co sektor tytoniowy. Ten ostatni doświadczył długoterminowych spadków wolumenu ze względu na obawy zdrowotne i presję regulacyjną.
Według analityków Bernstein, spożycie alkoholu na jednego mieszkańca spadło o około 3% w 2024 r., co oznacza spadek o 10% w stosunku do szczytowego poziomu z 2021 r. i najniższy poziom od 1962 r.
Firma wyjaśniła, że trwa debata na temat tego, czy spadek ten ma charakter strukturalny. Być może zmieniają się preferencje konsumentów. Może jest to być również skutek uboczny zażywania leków odchudzających GLP-1. W grę wchodzi również legalizacja konopi indyjskich. A może jest to trend cykliczny, spowodowany presją finansową.
>>> Jedyne takie narzędzie dla inwestorów giełdowych na rynku polskim! Tu znajdziesz potencjał wzrostu każdej akcji na świecie! W kilka minut zbudujesz portfel odporny na recesję i otrzymasz listę akcji wyłonionych przez AI i analityków Investing.com. Co miesiąc nowa lista wraz z wynikami!
- Kompletny przewodnik: Jak korzystać z InvestingPro?
- Jesteś PRO czy PRO+ ? Wybierz swój sposób na znajdowanie pomysłów inwestycyjnych
Mocne dowody na to, że presja ekonomiczna jest kluczowym czynnikiem stojącym za słabymi wolumenami, sugerowałyby, że niekoniecznie tak jest – piszą analitycy Bernstein.
Firma dodaje, że zwyczaje związane z piciem alkoholu przez pokolenie Z uległy zmianie, a dane Gallupa pokazują, że zjawisko picia mocniejszych trunków wśród osób w wieku 18-34 lat spadło z 72% w 2010 r. do 50% w 2024 r.
Bernstein zauważa jednak, że spadek ten może nie być trwały, ponieważ spożycie alkoholu przez nieletnich spada od dziesięcioleci, a spożycie alkoholu wśród osób w wieku 21-22 lat wzrosło w ciągu ostatnich dwóch lat.
Padają twierdzenia, że media społecznościowe mogą również odgrywać rolę w moderowaniu nawyków związanych ze spożywaniem „napojów wyskokowych”.
Stres finansowy wydaje się jednak być głównym czynnikiem. "Młodzi Amerykanie są pod wyraźną presją", zauważają specjaliści Bernstein. Przy czym wskazuje się, że osoby w wieku 18-34 lat wykazują historycznie niskie zaufanie konsumentów, jak i na rekordową liczbę osób w wieku 18-24 lat mieszkających z rodzicami.
Co więcej, mówi się, że gospodarstwa domowe o niższych dochodach ograniczyły wydatki na alkohol bardziej niż zamożniejsi konsumenci, a Brown-Forman i Diageo (LON:DGE) odnotowały wzrost sprzedaży mniejszych rozmiarów opakowań, ponieważ konsumenci stawiają na przystępność cenową.
Podczas gdy dłuższa niż oczekiwano normalizacja popytu na alkohol sprawia, że inwestowanie w tym sektorze stanowi wyzwanie, Bernstein utrzymał ratingi „Powyżej rynku” dla Brown-Forman, Diageo, Constellation Brands (NYSE:STZ) i kilku innych spółek.