Podczas poniedziałkowej sesji uwaga inwestorów będzie koncentrowała się na wystąpieniach członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Dziś głos zabierze zarówno William Dudley, Loretta Mester oraz Randal Quarles. Przede wszystkim przemówienia będą monitorowane pod kątem tego jak po ostatniej decyzji Fed kształtują się oczekiwania tych członków FOMC odnośnie liczby podwyżek stóp procentowych w USA w tym roku. W tym tygodniu zostaną opublikowane także ważne publikacje z gospodarki amerykańskiej dotyczące inflacji bazowej PCE, gdzie oczekuje się, że wspomniana miara inflacji ustabilizuje się w lutym na poziomie 1,5% w skali roku. Ponadto na nastroje na rynkach powinna wpływać ostatnia decyzja Donalda Trump’a o wprowadzeniu ceł na towary importowane z Chin i szykowana odpowiedź ze strony Państwa Środka. Bilans zeszłego tygodnia dla waluty amerykańskiej pozostaje ujemny. Na początku dzisiejszej sesji utrzymuje się słabość dolara.
W zeszłym tygodniu uwagę zwracały słabnące indeksy koniunktury z Europy. W nadchodzących dniach natomiast uwaga będzie koncentrowała się na wstępnych danych o inflacji ze Starego Kontynentu. Przede wszystkim gro uwagi zostanie poświęcone niemieckiej inflacji CPI, która zgodnie z konsensusem rynkowym ma przyspieszyć w marcu do 1,7% z 1,4% w skali roku. Choć oczekuje się stopniowej normalizacji polityki pieniężnej w strefie euro, to kluczową kwestią dla antycypowanego terminu zmian poziomu stóp procentowych będzie właśnie poziom inflacji. Jeśli zgodnie z przewidywaniami Europejskiego Banku Centralnego ceny dóbr i usług konsumentów będą wzrastać w średnim terminie, to proces wychodzenia z łagodnej polityki monetarnej będzie także kontynuowany.
Na rynku krajowym w przedświątecznym tygodniu zostanie opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia RPP, jednak wobec jasnej polityki komunikacyjnej Rady to wydarzenie nie powinno mieć wpływu na rynek. Na chwilę obecną większość członków Rady wraz z prezesem Glapińskim nie opowiada się za rychłymi zmianami w polityce pieniężnej w otoczeniu inflacji oscylującej w rejonie dolnego przedziału odchyleń od celu. Sentyment do złotego pozostaje słabszy w obliczu pogorszenia się klimatu inwestycyjnego a także niepewności związanej z polityką handlową USA i Chin. Jeśli chodzi o nasz region, to w tym tygodniu odbędzie się posiedzenie banków centralnych Węgier i Czech.
Notowaniom EUR/USD udało się powrócić w zeszłym tygodniu powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, co stanowiło wsparcie dla strony popytowej na tej parze. Aktualnie kurs oscyluje tuż poniżej 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,2554. Wyjście powyżej okolic 1,2400/12 otworzy drogę do powrotu w rejon lokalnego szczytu z 7.III. na poziomie 1,2445. Silnym wsparciem pozostaje wspomniana średnia na poziomie 1,2295.
Na początku nowego tygodnia złoty pozostaje słabszy względem euro. Notowania oddalają się od strefy wsparcia w rejonie 4,2185-4,2245 i utrzymują powyżej kluczowych średnich EMA w skali dziennej (50-,100- i 200-okresowej), co wskazuje na rozwijający się impuls wzrostowy. Z technicznego punktu widzenia aktualnie para powinna podążać w okolice lokalnego maksimum z 21. III. na poziomie 4,2425.