🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Tym razem co innego w centrum uwagi

Opublikowano 29.09.2017, 09:49

Koniec tygodnia, miesiąca i kwartału często bywa powodem pozbawionych uzasadnienia wahań rynkowych. Z drugiej strony kalendarz na piątek jest napakowany interesującymi wydarzeniami, które pozwolą ustawić się inwestorom na październik. Po wczorajszej realizacji zysków dolar nie wydaje się już „wygrzany”, ale na mocniejszy impuls może poczekać aż do przyszłego tygodnia. Dziś więcej dzieje się dla euro, funta i dolara kanadyjskiego.

Wczoraj rynki nieco straciły kierunek, co zostało częściowo wykorzystane do przegrupowania i realizacji zysków po silnych ruchach. Mimo to generalny „schemat gry” nie uległ zmianie. Dziś rano USD próbuje odzyskiwać wczoraj utracone pole zmierzając do zanotowania najlepszego tygodnia w tym roku. Wsparcie ma w innych aktywach, gdyż rentowności 10-latek pozostają ponad 2,30 proc., a sesja na Wall Street w czwartek była zielona. Perspektywy pozostają pozytywne, choć dziś może być ciężko o świeży impuls do wzrostu. W kalendarzu z USA na pierwszym miejscu mamy indeks PCE Core – preferowana przez Fed miara inflacji. Konsensus zakłada wzrost w sierpniu o 0,2 proc. m/m i o ile nie dostaniemy wyraźnie silniejszego odczytu, rynek może zignorować dane. A szanse na niespodziankę są niewielkie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że bazowa CPI wyniosła właśnie 0,2 proc. Chicago PMI jest zbyt zmiennym wskaźnikiem, by wyciągać z niego solidne wnioski, a indeks Uniwersytetu Michigan jest tylko rewizją. Z Fed usłyszymy Harkera, który jednak może nie wspomina co polityce pieniężnej. Możliwe, że na emocje przyjdzie poczekać dopiero do następnego piątku i raportu z rynku pracy.

Dziś zatem uwaga może przenieść się gdzie indziej. Z Wielkiej Brytanii otrzymamy finalny odczyt PKB za II kw., gdzie oczekuje się podtrzymania tempa 0,2 proc. k/k, co nie powinno być powodem do zmienności. W Londynie trwa konferencja organizowana przez Bank Anglii, dzięki czemu usłyszymy komentarze od Cunliffe’a, Broadbenta oraz samego prezesa Carneya. Sygnały podtrzymania jastrzębiości będą wsparciem dla GBP, choć sądzimy, że wrześniowy rajd funta zmierza ku końcowi. W strefie euro centralnym punktem będzie wstępny szacunek inflacji. W czwartek dane z Niemiec rozczarowały, słabo wypadł też odczyt z Hiszpanii, więc oczekiwania dziś są ustawione nisko. Wynik poniżej mediany prognoz (1,6 proc. r/r), może uderzyć w euro. Po południu z Kanady otrzymamy ważny odczyt PKB za lipiec. Silne wartości za drugi kwartał stały się argumentem dla Banku kanady do podwyżki stopy overnight na początku miesiąca i zbudowania oczekiwań, że to dopiero początek cyklu. Kolejna pozytywna niespodzianka (prog. 0,1 proc. m/m) da paliwo do wystrzału CAD.

W Polsce po czterech miesiącach przerwy inflacja CPI ma wrócić na 2 proc. r/r pod wpływem wyższych cen paliw i żywności. Mimo to wskaźnik wciąż pozostaje poniżej centralnego celu NBP, a w kolejnych miesiącach powinien znowu się obniżyć, więc wątpliwe jest zaostrzenie stanowiska Rady Polityki Pieniężnej. Złoty korzysta od wczoraj na uspokojeniu nastrojów, ale przy wciąż obecnej presji ze strony dolara ostrożnie podchodzi do perspektyw większego umocnienia.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.