Realizacja wrześniowych zysków na ropie?
Zeszłotygodniowa zwyżka notowań ropy naftowej (WTI o + 1,5%, wzrost do 50,64 USD/bbl, a Brent o +2,1%, wzrost do 56,80 USD/bbl) wpisuje się zatem zarówno w kontynuowany średnioterminowy (tj. prawie 2-letni) trend boczny, jak i trwający nieco dłużej proces odbudowywania się jej cen. W tej sytuacji podstawowym narzędziem krótkoterminowego poruszania się po rynku jest “technika”. Przy czym zwróciłbym jeszcze uwagę, iż to, że od początku września ceny WTI i Brent zyskały odpowiednio: +7,2% +7,5% nie musi jeszcze przesądzać o tym, że do końca miesiąca takie stopy zwrotu lub wyższe zdołają się utrzymać.
Możliwa “antycypacja” na metalach
Eskalujący werbalnie, i oby tylko tak pozostało, mocno spersonalizowany konflikt pomiędzy Donaldem Trumpem a Kim Dzong Unem nie zdołał w poruszyć w minionym tygodniu notowaniami złota (sieć: –1,8%, fixing:–1,3%), a w ślad za nim także pozostałych metali szlachetnych, tj. srebra (sieć: –3,6%, fixing: –4,1%), platyny (sieć: –3,9%, fixing: –4,4%) i pallad (sieć: –0,3%, fixing: –0,8%), aby zdołały one wyjść “nad kreskę”.
W tym tygodniu może to już wyglądać nieco inaczej, choćby z tego względu, że oczekiwanie ponownej progresji cen “żółtego metalu” w ostatnim kwartale jest dość powszechne, a to oznacza, że pokusa antycypacji może być spora. Poza tym, mamy także tydzień kończący i miesiąc, i kwartał.
Podobne aspekty należy brać pod uwagę w przypadku miedzi (w tygodniu: +0,1%), z tym, że tutaj podstawowego “view” na październik upatrywałbym we wspomnianym poprzednim razem efekcie październikowego zjazdu Komunistycznej Partii Chin.
Pogoda wyznaczy kierunek dla zbóż
Na rynku towarów rolno – spożywczych za wiele w zeszłym tygodniu się nie działo, a jeśli już to raczej z pewnym zaskoczeniem in plus, z którym można przyjąć ,,szeroki” wzrost notowań na parkiecie ,,mięsa czerwonego”. Drożały tam bowiem zarówno wołowina (młode woły:+4,8%, bydło:+8,6%) i wieprzowina (tusze:+2,2%).
Na kooperujących (paszowo) z mięsem rynkach zbożowych drożała pszenica (“zwykła”:+0,1 %, Hart Red Wheat vel Kansas: +1,7%), soja (fasolka:+1,6%, mączka:+2,4%) oraz owies (+5,0%). Na minusach znalazły się więc: kukurydza (–0,2%), ryż (–0,7%), a także rzepak (–0,3%). Jeśli w tym tygodniu potwierdzą się obawy dotyczące pogorszenia warunków upraw na półkuli południowej (m.in. w Argentynie) wówczas notowania większości zbóż mogą nieco wzrosnąć. Trudno przewidzieć, że “zabierze” się w tę stronę także bawełny, której kurs w poprzednim tygodniu spadł o –0,7%.
Window dressing na softach?
Pamiętając, że wchodzimy w ostatni tydzień miesiąca, a zarazem kwartału, możemy spodziewać się że wspomniany już efekt window dressing może objąć też sporą cześć parkietu tzw. softów. W takiej sytuacji pod lupę wziąłbym przede wszystkim kakao (w tygodniu: +0,5%), a także kawę, zwłaszcza, że w minionym tygodniu – w przypadku Arabiki (–4,8%, Robusta: +0,9%) notowania “czarnego napoju” sporo straciły.
Rynki kawy i cukru, którego ceny także traciły (biały: –1,0%, trzcinowy +3,7%), znajdują się w stanie wyczekiwania na komunikaty z Brazylii. W odniesieniu do kawy są to informacje dotyczące zakresu rozprzestrzeniania się chorób na plantacjach kawowych w “arabikowym” stanie Minas Gerais, zaś w przypadku słodzika – komunikaty meteorologiczne.
W kontekście ostatnich doniesień o szkodach, obejmujących nawet do 10% upraw, jakie wywołać miał huragan Irma w cytrusowych gajach Florydy, zastanawia wyraźny, bo wynoszący: –2,3% zeszłotygodniowy spadek notowań mrożonego koncentratu soku pomarańczowego.