🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Stary niedźwiedź mocno śpi

Opublikowano 19.08.2016, 14:51
USD/JPY
-
EUR/PLN
-

Gołębie sygnały z Fed ustawiły handel w ostatnich dniach. W rezultacie w perspektywie tygodnia dominujące tendencje to wyhamowanie zwyżki na giełdach przy jednoczesnym osłabieniu dolara i odbiciu cen surowców, przede wszystkim ropy. Rentowność amerykańskich dziesięciolatek spada pod 1,55 proc. a wycena prawdopodobieństwa podwyżki we wrześniu to obecnie 22 proc., czyli 4 punkty procentowe mniej niż w dniu publikacji ostatniego, fantastycznego raportu z rynku pracy. Amerykańskie władze monetarne chciałyby podnieść stopy raz w tym roku. Słabe dane o PKB za II kwartał powstrzymują rynek przed budową oczekiwań na podwyżkę we wrześniu. Na miesiąc przed tym posiedzeniem wycena takiego kroku również jest zbyt niska by teraz ją podwyższać. Listopadowe posiedzenie to mało wygodny termin, ponieważ wypada tylko tydzień przed wyborami prezydenckimi. Zostaje grudzień. Szkopuł w tym, że ostatni rok z okładem dobitnie pokazał jak mało potrzeba by Fed odłożył podwyżki stóp procentowych. Druga podwyżka w cyklu w rok po rozpoczęciu zacieśniania jest w tej chwili wyceniona na niemal 50 proc. Nie ma zatem konieczności by rynek pieniężny mocniej przygotowywał się na nią już teraz. W rezultacie dolar powinien pozostać słaby, zwłaszcza do walut ryzykownych i świata emerging markets. Kolejne gołębie uniki FOMC nie są jednak w stanie wywołać masywnej wyprzedaży dolara. FOMC może co najwyżej stopować i oddalać jego aprecjację. W końcu wolniejsze zacieśnianie, to ciągle zacieśnianie i dopóki inne banki centralne nie zejdą z kursu (nawet nieudolnego) luzowania, to dolar dla inwestorów, którzy nie stoją przecież przed komfortem przebierania jak w ulęgałkach jawi się jako najsensowniejsza średnioterminowa alternatywa. CAD, czy SEK, czyli waluty o mniejszym znaczeniu mogą wprawdzie potencjalnie budować trwalsze aprecjacyjne trendy, ale pozostaną one tendencjami o drugorzędnym znaczeniu i trudno oczekiwać by wywołały masowy odwrót od dolara. Całość letniego handlu przypomina zatem nieco przedszkolną zabawę „stary niedźwiedź mocno śpi” i nie skłania nas do porzucenia prognoz zakładających umocnienie dolara do głównych walut.

W ostatnim tygodniu słabość USD najmocniej wykorzystały waluty defensywne. Eurodolar jest ponad 1,13 a efektywny kurs wspólnej waluty ostatni raz tak wysoko zanim ECB ogłosił skup aktywów na początku 2015 roku. USD/JPY przejściowo naruszał 100,00 – strach przed interwencjami ze strony Banku Japonii nałożył limit na siłę jena. Bardzo mocny był też odbijający z pułapów najniższych od referendum funt szterling, którego wsparły niewiarygodnie dobry odczyt sprzedaży detalicznej, czyli wskaźnika makro, który miał znaleźć się pod najsilniejszym wpływem brexitu. EUR/PLN w tydzień wzrósł cztery grosze wymazując tym samym 23,6 proc. letnich zniżek. Korekta była jak najbardziej uzasadniona, ponieważ dynamika siły trendu spadkowego uległa załamaniu. Tak długo jak kurs nie zamknie dnia ponad 4,32 nie ma silnych powodów do obaw. Efekt niepokojących doniesień ze sfery realnej to rynek wyceniający ścieżkę stóp najniżej od tygodni - kanał dyferencjału stóp działa na niekorzyść złotego. W świetle stawek FRA, w horyzoncie koszt pieniądza zostanie zredukowany o pełne 25 pb. Oczekujemy stabilizacji wokół 4,30 i podtrzymujemy naszą prognozę 4,32 na koniec września.

Przyszły tydzień to nie tylko rocznica „czarnego poniedziałku”, to także szereg istotnych publikacji oraz przede wszystkim: sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole. Wydarzenie rozpoczyna się w czwartek, ale punkt kulminacyjny to piątkowe wystąpienie Yellen (na marginesie: w zeszłym roku prezes Fed była nieobecna). W USA zostaną opublikowane także dane z rynku nieruchomości (wtorek i środa), zamówienia na dobra trwałe (czwartek). Wisienką na torcie będzie rewizja PKB za II kwartał, ale rynek nie ma nadziei na wysoki odczyt. Poza tym poznamy kilka mniej istotnych barometrów koniunktury oraz wstępne odczyty PMI.

W Eurolandzie światło dzienne ujrzy seria badań koniunktury: od wstępnych indeksów PMI (wtorek) przez wskaźniki Ifo (czwartek) po Gfk (piątek). Na koniec tygodnia poznamy też podaż pieniądza M3 i pozostałe agregaty pieniężne. Wielka Brytania to przede wszystkim wstępny odczyt PKB za II kwartał, ale dane te napłyną dopiero w piątek. Po zawirowaniach związanych z wyceną jena uwagę należy zwrócić na japoński PMI (wtorek) a później na inflację (piątek). W gronie walut surowcowych główny odczyt to bilans handlowy Nowej Zelandii. Sporo danych ze Szwecji (rynek pracy, koniunktura, PPI) poznamy w czwartek.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.