Podczas piątkowej w centrum uwagi inwestorów pozostawały będą dane o koniunkturze gospodarczej w strefie euro. Opublikowane zostaną indeksy nastrojów w gospodarce, w usługach, wśród konsumentów i w biznesie, które być może nieco więcej powiedzą o kierunku w jakim będzie rozwijała się koniunktura w strefie euro. Do tej pory w odpowiedzi na obserwowaną słabość gospodarki strefy euro, Europejski Bank Centralny (ECB) wprowadził kompleksowy pakiet działań, w tym program QE, który dość mocno podzielił członków ECB. Nie wykluczone są dalsze obniżki stóp procentowych w strefie euro, o czym wspominał we wczorajszym wywiadzie członek Zarządu ECB, Philip Lane. Ponadto uwaga skupi się na wstępnych danych z USA dotyczących zamówień na dobra trwałego użytku, a także dochodów i wydatków Amerykanów. Poznamy preferowaną przez Fed miarę inflacji, wskaźnik bazowy PCE, który zgodnie z konsensusem rynkowym powinien przyśpieszyć we wrześniu do 1,8% z 1,6% w skali roku, co potwierdziłoby rosnąca presje cenową w USA.
Od połowy września indeks dolara powrócił do wzrostów. Walucie amerykańskiej nie przeszkadza niejasna sytuacja polityczna w USA, a także oczekiwania rynku dotyczące kolejnych obniżek stóp procentowych przez tamtejszy bank centralny. Amerykańska koniunktura pozostaje w zdecydowanie lepszej kondycji niż europejska, co także stanowi argument za podtrzymaniem trendu spadkowego na EUR/USD. Dolar pozostaje także mocniejszy względem funta, któremu ciąży niepewność związana z Brexitem, ale także gołębie sygnały płynące z Banku Anglii (BoE). W opinii Michaela Saundersa z BoE przedłużająca się niepewność związania z opuszczeniem przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej może stać się wystarczającym argumentem za utrzymaniem ekspansywnej polityki pieniężnej, a nawet obniżką stóp procentowych.
Na rynku krajowym wczoraj zostały opublikowane zapiski z wrześniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Jeszcze w lipcu zgłoszony zastał wniosek o podwyżkę stóp procentowych, podczas gdy wczorajsze „minutki” ujawniły, że niektórzy członkowi Rady dostrzegają coraz więcej ryzyka dla gospodarki, co zaowocowało we wrześniu wnioskiem o obniżkę stóp procentowych o 25pb, który jednak nie został przyjęty. Poziom inflacji, jak i tempo wzrostu gospodarczego nie uzasadniają jak na razie dalszego cięcia kosztu pieniądza, więc najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w polityce pieniężnej NBP będzie stabilizacja stóp procentowych w kolejnych kwartałach.
EUR/USD
EUR/USD wczoraj przełamał strefę wsparcia w rejonie 1,0925, a dziś znalazł się na nowych tegorocznych miniach i powrócił w okolice linii poprowadzonej po lokalnych dołkach na wykresie w skali W1 począwszy do listopada 2017 roku. Notowania zbliżyły się w okolice psychologicznego poziomu 1,0900, którego jak na razie nie udało się przetestować. Być może jednak sytuacja zmieni się po publikacji preferowanej przez Fed miary inflacji, która być może stanie się argumentem za brakiem konieczności pośpiechu w decyzjach o dalszych obniżkach stóp procentowych. Najbliższy opór wyznaczają okolice 1,0965.
EUR/GBP
EUR/GBP pozostaje w fazie odreagowania impulsu spadkowego z poziomu 0,9324. Funtowi ciążą gołębie sygnały płynące z Banku Anglii. Aktualnie kurs zmierza w okolice oporu w postaci 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Ewentualne wyjście powyżej rejonu 0,8905 otworzy drogę do dalszej zwyżki w okolice linii trendu spadkowego zbiegającej się ze 100- i 50-okresową średnią EMA w skali D1. Silnym wsparciem pozostają okolice 0,8800, gdzie przebiega geometryczny poziom w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od marca 2019 roku.