Wyniki SKARBIEC HOLDING przebiły z impetem moje prognozy.
Swoje prognozy przedstawiłem w analizie przekrojowej :
Najważniejsze od strony przychodowej było wynagrodzenie zmienne, które wyniosło aż 26,9 mln zł.
Zaskakująco niskie były świadczenie pracownicze – możliwe, że w 2 kwartale zostały już wypełnione roczne limity premiowe.
Efekt – rekordowy zysk netto 24,2 mln zł.
Co dalej:
– wzrost aktywów w zarządzaniu – na koniec października było 5,17 mld zł (+42% od początku roku) – stopy procentowe w ok.0% w Polsce będą powodować przepływ środków z lokat bankowych do funduszy
– wynagrodzenie zmienne zależne od koniunktury w USA i Polsce – korekta w USA i Polsce powoduje, że na razie nie ma co liczyć na wysokie wynagrodzenie zmienne w Q4
– od stycznia 2021 obniżenie opłaty za zarządzanie z 3% do 2,5% (obecny wpływ to ok. – 10 mln zł mniej przychodów w 2021 r.)
– pozostaje wciąż sprawa regulacji MIFID II i jaki będzie ostateczny kształt rozliczeń z dystrybutorami
– Grupa ma 90 mln zł gotówki
– Zysk jednostkowy Skarbiec Holding w zakończonym roku obrotowym 2019/2020 wyniósł 10,7 mln zł i to jest podstawa do wypłaty dywidendy, ale spółka może dokonać wypłaty większej z kapitału.
Kapitalizacja Skarbiec (WA:SKH1) = 186 mln zł. Aktualne C/Z=3,7 świadczy o mocnym niedowartościowaniu Spółki, która jest dobrą spółką dywidendową.