Sygnały z Włoch potencjalnym źródłem niepokoju
Skala umocnienia dolara wyhamowała
RPP nie zmieniła stóp procentowych
Czwartkowa sesja charakteryzuje się dość ubogim kalendarium. Jak co tydzień zostaną opublikowane dane odnośnie bezrobocia tygodniowego a ponadto poznamy wskazania indeksu Fed z Filadelfii oraz indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board z USA. Z tego względu większą uwagę uczestnicy rynku mogą przykładać do wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych. Dziś głos zabierze Vitor Constancio z EBC oraz Kashkari i Kaplan z Fed. Ponadto dla rynków źródłem niepewności pozostaje kwestia kształtu włoskiego rządu i prowadzonej polityki, gdyż niepokój budzą pomysły formującej się koalicji pomiędzy Ruchem 5 Gwiazd i Ligą.
Waluta amerykańska zyskiwała wczoraj na wartości choć z mniejszym impetem. Wsparciem dla dolara były kolejne publikacje z USA potwierdzające dobrą kondycję tamtejszej gospodarki na początku drugiego kwartału. Produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 0,7% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,6% m/m. Jeśli kolejne odczyty z USA będą zaskakiwały pozytywnie, to dobry sentyment do USD powinien zostać podtrzymany w oczekiwaniu na czerwcową podwyżkę stóp procentowych w USA. Indeks dolara oddalił się istotnie od 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej w tym tygodniu. EUR/USD pogłębił wczoraj spadki w okolice 1,1760. Finalne dane odnośnie dynamiki cen konsumentów w strefie euro potwierdziły wyhamowanie inflacji CPI w kwietniu do 1,2% z 1,3% r/r oraz spadek inflacji bazowej do 0,7% z 1,0% r/r.
Zgodnie z konsensusem rynkowym Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się na zmianę poziomu stóp procentowych. Na majowym posiedzeniu nie uległo również zmianie nastawienie Rady, która nie zamierza się spieszyć ze wzrostem kosztu pieniądza wobec utrzymującej się wysokiej dynamiki PKB oraz inflacji w graniach celu inflacyjnego. Prezes Glapiński powtórzył z przekonaniem, że stopy procentowe mogą zostać utrzymane bez zmian do końca 2020 roku. Aktualny kurs złotego także nie budzi niepokoju wśród członków Rady.
EUR/USD.
EUR/USD pogłębił wczoraj spadki i zbliżył się w okolice poziomu 1,1760. Techniczny układ rynku sprzyja dalszym spadkom w okolice silnego wsparcia w rejonie 1,1707/17, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się z poziomu 1,0340 oraz minima z XII.2017 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że bliskość ważnej strefy wsparcia może ograniczać potencjał do umocnienia USD, pomimo iż notowania utrzymują się poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1.
USD/JPY kontynuuje dzisiaj wzrosty. Notowaniom udało się wyjść powyżej poziomu 110,50 jenów za dolara i obecnie kurs zbliżaja się w okolice oporu w postaci okrągłego poziomu 111,00. Dobry sentyment do dolara i fakt, że para utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-,100- i 200-okresowej) sprzyjają dalszej aprecjacji USD względem JPY. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 110,20.