W bieżącym tygodniu zostaną opublikowane ważne dane dotyczące inflacji w USA i strefie euro. Konsensus rynkowy zakłada, że w lutym amerykańska inflacja bazowa CPI ustabilizuje się na poziomie 1,8% w skali roku. W drugim przypadku analitycy oczekują utrzymania się bazowego wskaźnika inflacji nieco powyżej poziomu 1,0%. Odczyt z USA nie wpłynie na zmianę nastawienia Rezerwy Federalnej w kwestii stopniowej normalizacji polityki pieniężnej. Z kolei niska inflacja bazowa w strefie euro powinna potwierdzić, że kwestia podwyżek stóp procentowych przez EBC pozostaje odległa. Przed zaplanowaną na przyszły tydzień decyzją FOMC odnośnie stóp procentowych uwaga będzie koncentrować się na publikacjach z gospodarki amerykańskiej. W tym tygodniu poznamy dane o sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i indeksach aktywności przemysłowej wraz z wstępny odczyt wskaźnika Uniwersytetu Michigan.
Piątkowy raport potwierdził siłę amerykańskiego rynku pracy. W lutym zatrudnienie w sektorze pozarolniczym ponownie mocno wzrosło o 313 tys. wobec oczekiwanych 200 tys. Dane za styczeń zostały także zrewidowane w górę do 239 tys. Stopa bezrobocia ustabilizowała się na poziomie 4,1% w skali roku, natomiast dynamika przeciętnych godzinowych zarobków była nieco niższa niż w poprzednim okresie i wyniosła 2,6% r/r. W ujęciu miesięcznym natomiast zarobki wzrosły o 0,1% wobec oczekiwanego wzrostu o 0,2% m/m i dynamiki na poziomie +0,3% w styczniu. Zdaniem uznawanego za gołębia Charlesa Evansa, Fed powinien wstrzymać się z kolejną podwyżką stóp procentowych aż do połowy roku ze względu na niską inflację. Z kolei w dalszym ciągu zwolennikiem szybszego wzrostu kosztu pieniądza pozostaje Rosengren, który przychyla się do czterech podwyżek stóp procentowych w tym roku. Dane przyczyniły się do wzrostu zmienności na głównej parze EUR/USD w piątek.
Podczas ostatniej sesji zeszłego tygodnia opublikowane zostały także dane z kanadyjskiego rynku pracy. Inwestorzy czekali na tę publikację, gdyż przypomnę, że w styczniu Bank Kanady zdecydował się na dalszy wzrost kosztu pieniądza i tym samym na już trzecią podwyżkę stóp procentowych w obecnym cyklu normalizacji polityki monetarnej. BoC także podkreślał, że kolejne decyzje zależne będą od kondycji gospodarki, a w szczególności napływających danych z rynku pracy. Dane za luty wpisują się dobrze w oczekiwania na dalsze zacieśnianie polityki monetarnej w Kanadzie w dłuższym terminie. Stopa bezrobocia obniżyła się bowiem do 5,8% z 5,9% w skali roku. Po silnym spadku w styczniu, zatrudnienie wzrosło w lutym o 15,4 tys., na co głównie składał się wzrost liczy etatów w niepełnym wymiarze godzin. Ponadto opublikowane zostały dane na temat wydajności pracy w IV kwartale 2017 roku, która zwiększyła się w porównaniu do poprzedniego kwartału.
EUR/USD
Spadki na EUR/USD kontynuowane były w piątek w rejon 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Notowaniom udało się wybronić wspomniane wsparcie w rejonie 1,2270. Dziś kurs utrzymuje się nieco powyżej otwarcia na poziomie 1,2309 w oczekiwaniu na nowe impulsy. Z powodu brak publikacji podczas poniedziałkowej sesji bardzo prawdopodobne jest utrzymanie zakresu wahań 1,2270-1,2340 na EUR/USD w dniu dzisiejszym.
Luty zaowocował wzrostami na parze USD/CAD, które doprowadziły notowania w rejon silnego oporu na poziomie 1,3000. Zeszły tydzień charakteryzował się korektą spadkową impulsu wzrostowego kształtującego się z poziomu 1,2249, która jednak swoim zasięgiem nie przekroczyła maksymalnej korekty we wspomnianym impulsie. Aktualnie notowania oscylują w rejonie 100-okresowej średniej EMA w skali tygodniowej i linii trendu poprowadzonej po lokalnych dołkach w skali H4. Jeśli uda się parze utrzymać powyżej okolic 1,2760/80. To techniczny obraz rynku będzie sprzyjał powrotowi w rejon okrągłego poziomu 1,2900.