W reakcji na piątkowe zamachy terrorystyczne w Paryżu europejskie giełdy spadają. Lekko na wartości traci też wspólna waluta. Jednocześnie umacnia się dolar, szwajcarski frank i złoto.
Od spadków rozpoczęły się poniedziałkowe sesje na wielu europejskich giełdach (w tym w Warszawie). To naturalna reakcja na przeprowadzoną w piątek wieczorem serię zamachów terrorystycznych w Paryżu przez ludzi powiązanych z Państwem Islamskim. Inwestorzy obawiając się eskalacji terroryzmu w Europie, sprzedają akcje i inne ryzykowne aktywa, szukając jednocześnie bezpiecznych przystani. Tą ostatnią są m.in. amerykańskie i niemieckie obligacje, złoto, czy dolar.
Krótko po otwarciu giełda w Paryżu traciła 1,1%, niemiecki DAX spada o 0,9%, brytyjski indeks FTSE100 zniżkował o 0,6%, a grupujący największe spółki notowane w Warszawie indeks WIG20 tracił 0,7% i testował poziom 1964,7 pkt. To najniższy odczyt warszawskiego indeksu od 2009 roku.
Sytuacja na wykresie indeksu WIG20, który od miesiąca razi swą słabością, czego efektem był piątkowy spadek poniżej strefy wsparcia zlokalizowanej wokół psychologicznej bariery 2000 pkt., zapowiada kontynuację przeceny nie tylko dziś, ale też w kolejnych dniach i tygodniach.
U źródeł obaw inwestorów leży nie tylko strach przed bezpośrednimi konsekwencjami ewentualnych kolejnych zamachów, które mogą uderzyć np. w linie lotnicze, ubezpieczycieli, detalistów, czy spółki użyteczności publicznej (aczkolwiek jednocześnie będą zyskiwać spółki z sektora obronnego). Eskalacja terroryzmu w Europie może też zagrozić kruchej europejskiej gospodarce. Stąd też np. piątkowe zamachy w Paryżu zwiększają szanse na dalsze luzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny.
Strach ciąży dziś też, aczkolwiek w mniejszym stopniu, wspólnej walucie, a także złotemu. Inwestorzy szukając natomiast bezpiecznych inwestycji wybierają amerykańskiego dolara, szwajcarskiego franka, złoto, czy obligacje.
Obawy związane z terroryzmem pozostaną do końca dzisiejszego dnia tematem numer jeden na rynkach finansowych. Szczególnie, że w kalendarium brak jest wydarzeń mogących odciągnąć uwagę. Jednak o ile nie pojawią się nowe niepokojące doniesienia nt. planowanych nowych zamachów to już we wtorek czynnik ten straci na znaczeniu, a rynki wrócą do normalnego trybu pracy.
O godzinie 09:17 kurs EUR/USD testował poziom 1,0744 dolara, EUR/PLN 4,2380 zł, USD/PLN 3,9433 zł, a złoto 1092,82 dolara.
Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce