- Ceny kontraktów na ropę naftową rosną w kolejnych dniach
- Nowy tydzień rozpoczyna się od 3 procentowego wzrostu cen West Texas Intermediate
- OPEC rzekomo wysyła sygnały odnośnie potencjalnych cięć produkcyjnych
Ropa naftowa WTI rośnie
W poniedziałek rano ceny ropy naftowej zyskiwały ponad 3 procent po doniesieniach, że Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) rzekomo rozważa zmniejszenie wydobycia ropy naftowej. W grę wchodzą cięcia nawet o 500 tys. do 1 mln baryłek dziennie lub ok. 1 proc. całkowitej światowej produkcji.
Kartel spotka się w środę, aby zdecydować o tym kroku. Osoba znająca sprawę powiedziała New York Timesowi, że “rynek ropy jest nadpodażą, a popyt słabnie z powodu słabnącej gospodarki światowej.”
Warto zaznaczyć, że taka redukcja byłaby największa od czasu pandemii, choć delegaci OPEC+ powiedzieli, że ostateczna decyzja o wielkości cięć nie zostanie podjęta dopiero za dwa dni i nie ma na razie potwierdzenia o takim ruchu.
Według analityka Oanda Group, “spadające ceny ropy prawdopodobnie się skończyły”.
– Inwestorzy i traderzy zwrócili się pesymistycznie latem do sektora energetycznego, biorąc pod uwagę obawy o globalne spowolnienie, ale teraz wydaje się, że szansą na wzrosty dla ropy jest duża – dodał Ed Moya.
Duża redukcja wydobycia może wywołać krytykę ze strony USA i innych krajów konsumenckich, gdzie inflacja napędzana energią zmusiła banki centralne do agresywnego podnoszenia stóp procentowych. Spotkanie OPEC+ w tym tygodniu będzie pierwszym osobistym spotkaniem od marca 2020 roku. Grupa zdecyduje o dostawach na listopad.