Sputnik V, bo tak nazywa się rzekoma szczepionka przeciwko koronawirusowi, opracowana przez rosyjskich naukowców, ma wejść do powszechnego użycia już od 1 stycznia 2020 roku. Obecnie wchodzić ma w trzecią fazę badań, która polega na podaniu jej tysiącom ochotników.
Prezydent Rosji Władimir Putin poinformował we wtorek, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna, i że podano ją jednej z jego córek, która po zaszczepieniu czuje się dobrze. Tym samym Rosja stała się pierwszym na świecie krajem, który zarejestrował szczepionkę na koronawirusa.
Wielu naukowców na całym świecie wyraża jednak swoje wątpliwości. Na świecie trwają prace nad blisko dwoma setkami różnych szczepionek. Żadna z nich nie jest na tle posunięta, by można było mieć nadzieję, że zostanie wprowadzona do powszechnego użycia w ciągu miesięcy, tymczasem Rosja chwali się dość nieoczekiwanym sukcesem.
Dobowy przyrost zakażeń w Rosji we wtorek wyniósł 4 945 i po raz pierwszy od 23 kwietnia spadł poniżej 5 tys. Liczba zakażeń od początku pandemii wynosi w Rosji 897 599, zaś z powodu COVID-19 zmarło już 15 131 obywateli tego kraju.
Były doradca Reagana krytykuje FED
David Stockman, były dyrektor Biura Zarządzania i Budżetu w administracji prezydenta Ronalda Reagana, a także jeden z twórców „reaganomiki” – ekonomii podażowej, która była prowadzona w latach osiemdziesiątych w USA – wyraził bardzo krytyczną opinię na temat obecnych działań podejmowanych przez rezerwę federalną.
Jego zdaniem obniżanie stóp procentowych i operacje luzowania ilościowego przyczyniają się jedynie do napędzania spekulacji na rynkach finansowych. Ma to być główna przyczyna sytuacji, którą obecnie obserwujemy w USA – jednoczesnej gigantycznej hossy na Wall Street i recesji w gospodarce, połączonej z rekordowo dużym bezrobociem. Giełdy nie odwzorowują rzeczywistej sytuacji przedsiębiorstw, ponieważ zasilane są sztucznie wykreowanym kapitałem.
Metale szlachetne
Złoto i srebro odnotowały we wtorek znaczącą przecenę, za którą w dużej mierze odpowiadać ma Władimir Putin i jego cudowna szczepionka. Rynki finansowe tak wytęsknione są dobrych wieści, że niemal każdą z nich gotowe są przyjąć jako dobrą kartę. Jednak to, że pojawienie się rosyjskiej szczepionki przechyli szalę zwycięstwa w walce z koronawirusem, wydaje się być obecnie mocno przedwczesnym wnioskiem. Nie tylko ze względu na to, że sama szczepionka wydaje się być wątpliwa, ale przede wszystkim ze względu na to, że wszystkie negatywne skutki koronawirusa dla gospodarki są już faktem – w tym prawie 7 bln USD w bilansie FED i bańka na Wall Street.
Przecena na rynku metali szlachetnych, choć dotkliwa, nie powinna być długotrwała. Przez część inwestorów zostanie potraktowana jago znak ostrzegawczy i sygnał do wyjścia, jednak zdecydowana większość zapewne odczyta ten sygnał zupełnie inaczej. Właściwie cała sprawa sprowadza się do prostego pytania: jak dużym zaufaniem darzymy Władimira Putina?