Sierpień na polskim parkiecie stał pod znakiem kontynuacji negatywnej tendencji, która trwa praktycznie od początku roku. Przez ostatnie 8 miesięcy wszystkie główne indeksy znajdują się w głębokiej defensywie, na czele z WIG20, który od początku roku stracił już 35%, co oznacza, że jest jednym z najsłabszych indeksów na świecie. Niewiele lepiej radzi sobie szeroki WIG, który w tym samym okresie notuje spadki rzędu 30%. Trend spadkowy zdecydowanie przyspieszył podczas wczorajszej sesji, która zakończyła się dla głównego indeksu przeceną na poziomie -4,29%. To efekt coraz słabszych danych z polskiej gospodarki z PMI oraz inflacją na czele, połączonych z globalną awersją do rynków akcji. W sierpniu znalazła się jednak jedna zielona perełka wśród przeważającej czerwieni. Mowa o indeksie WIG Games, który zyskał 2%, co wynika przede wszystkim z mocnego odbicia kursu Huuuge oraz CIGames, które zakończyły miesiąc na ponad 15% plusie. Wśród 30 największych spółek najlepsze wyniki osiągnął Kruk (WA:KRU), który ma potencjał na większe odbicie.
Rysunek 1. Notowania WIG Games w sierpniu
Huuuge liderem wzrostów w sierpniu
Huuuge Inc (WA:HUGP) to amerykańska spółka zajmująca się dystrybucją gier typu free to play, przede wszystkim na urządzenia mobilne. Głównym czynnikiem, który miał wpływ na wzrost notowań spółki to informacja o możliwości pozyskania inwestora strategicznego, mogącego wnieść większy wkład finansowy. Ta informacja opublikowana na początku miesiąca wyniosła kurs podczas sesji z 2 sierpnia o 14,73%. Ponad to entuzjazm inwestorów został umocniony pozytywnymi informacjami o wzroście przychodów z oferowanych gier z 16 mln w lipcu do 17 mln w zeszłym miesiącu. Najpopularniejszym tytułem w dalszym ciągu jest „Huuuge Casino”, który wygenerował przychód w granicach 11 mln dolarów w ramach sklepów Google (NASDAQ:GOOGL) oraz Apple (NASDAQ:AAPL).
Z technicznego punktu widzenia notowania Huuuge utknęły w lokalnej konsolidacji w granicach 24-21 dolarów.
Rysunek 1. Analiza techniczna Huuuge
W kontekście utrzymania wzrostów, kluczowe może być utrzymanie dodatniej dynamiki przychodów oraz ewentualne potwierdzenie informacji o zaangażowaniu inwestora strategicznego. W ramach tego scenariusza po wybiciu górnego ograniczenia wspomnianej konsolidacji, kolejnym celem dla kupujących, byłaby silna strefa podażowa w rejonie cenowym 28 zł za akcję. Analogiczny scenariusz techniczny to wybicie dołem i zejście w pobliże 19 zł.
CI Games najwyżej od 2017 roku
Notowania polskiej spółki z branży gamingowej CI Games SA (WA:CIG) za nic mają sobie wszechobecnie panujący rynek niedźwiedzia i praktycznie od marca 2020 z większymi lub mniejszymi korektami jednak ciągle znajdują się w ramach trendu wzrostowego. W zeszłym tygodniu studio Hexworks, które współpracuje ze spółką przy tworzeniu gry „Lords of the Fallen” opublikowało oficjalny trailer oraz pierwsze szczegółowe informacje na temat charakteru rozgrywki. Całość została bardzo dobrze przyjęta przez graczy, co przekłada się na 6,7 mln odtworzeń trailera oraz liczbę osób która dodała tytuł do listy życzeń, która przebiła poprzednie dziecko spółki „Sniper: Ghost Warrior Contracts 2” o 30% w zaledwie 7 dni. Trzeba jednak przyznać, że filmik promocyjny jest wykonany w świetnej jakości oraz robi duże wrażenie. To sprawia, że notowania spółki mają spory potencjał wzrostowy, co najmniej do momentu premiery gry, która ma mieć miejsce w przyszłym roku, jednak brak konkretnej daty.
CI Games wygląda obiecująco również z punktu widzenia perspektywy fundamentalnej. Porównując z konkurencją spółka posiada najniższy poziom wskaźnika cena/wartości księgowej na poziomie 2,6x, oraz jeden z niższych poziomów cena/zysk.
Rysunek 3. Kondycja finansowa oraz podstawowe wskaźniki na tle konkurencji, źródło: InvestingPro
W przypadku wskaźnika kondycji finansowej InvestingPro spółka posiada najwyższy możliwy rating – 5. To sprawiło, że notowania spółki przełamały ostatnie maksima w rejonie 2,13 zł za akcję z potencjałem do ataku na kolejny poziom oporu zlokalizowany w okolicy 2,40 zł.
Kruk ratuje honor największych spółek
W minionym miesiącu Kruk (WA:KRU)to jedyny przedstawiciel 30 największych spółek notowanych na GPW, który osiągnął wzrost powyżej 10% na poziomie 11,8%. Jest to jednocześnie kontynuacja lokalnego trendu wzrostowego zapoczątkowanego w połowie czerwca. Od początku zeszłego roku zysk netto regularnie znajduje się powyżej średniej z ostatnich 10 lat, osiągając swoje dotychczasowe maksimum w pierwszym półroczu 2021 roku z wynikiem 395,6 mln zł. Według wstępnych szacunków ten rezultat może zostać wyraźnie przebity w ramach odczytów zysku netto za pierwsze półrocze tego roku, który ma wynieść 489 mln zł.
Rysunek 4. Dynamika zysku netto spółki Kruk, źródło: InvestingPro
Solidna kondycja finansowa ma swoje odzwierciedlenie w notowaniach, które zdołały dotrzeć w okolice silnego poziomu oporu zlokalizowanego w rejonie cenowym 300 zł za akcję.
Rysunek 5. Analiza techniczna Kruk
Obecnie w krótkim terminie kurs spółki znajduje się w ramach lokalnej korekty, która wybroniła pierwsze wsparcie w pobliżu 280 zł. Scenariuszem bazowym pozostaje dalszy ruch w kierunku północnym, który zakłada przełamanie poziomu 300 zł i kontynuację co najmniej w rejon 320 zł za akcję.