Zdobądź dane Premium z okazji Cyber Monday: do 55% zniżki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Nowa dynamika na rynku ropy nie pomaga krajom OPEC

Opublikowano 08.05.2018, 08:30
Zaktualizowano 02.09.2020, 08:05
LCO
-
CL
-
TASI
-

Ceny ropy naftowej - zarówno WTI, jak i Brent - pozytywnie zaskakiwały w ostatnich miesiącach. Inwestorzy przypisują ich wzrost szeregowi czynników, w tym ciągłym wysiłkom największych producentów ropy w zmniejszeniu nadmiaru podaży surowca, jak również nadciągającej decyzji administracji Trumpa, która może zostać ogłoszona już we wtorek wieczorem (godzina 20.00 CET), dotycząca wyciągnięcia Stanów Zjednoczonych z międzynarodowego porozumienia z 2015 r. (zawartego między USA, Francją, Wielką Brytanią, Chinami, Rosją i Niemcami), wedle którego Iran miał ograniczyć program nuklearny, w zamian za stopniowe znoszenie, wcześniej nałożonych na ten kraj, sankcji.

Crudes Rise 2012-2018

Pomimo kwestii geopolitycznych i sektorowych, można argumentować, że prawdziwym motorem ostatnich wzrostów cen ropy był nie kto inny jak Arabia Saudyjska, która na ten moment odchodzi od swojej długoletniej roli stabilizatora na światowych rynkach energii.

"Arabia Saudyjska jest teraz głównym jastrzębem", poinformowało niedawno źródło pochodzące z OPEC. Według saudyjskich urzędników, to właśnie 32 - letni, władający na co dzień krajem książę koronny, Mohammed bin Salman (często nazywany MBS), jest odpowiedzialny za ten przełom w polityce Arabii Saudyjskiej.

Arabska polityka surowcowa przed erą MBS

Światowy benchmark, ropa brent, przekroczył w tym tygodniu poziom 75 USD. To najwyższy poziom cen surowca od czasu kiedy Organizacja Krajów Eksportujących Ropę (OPEC) porzuciła w dniu 27 listopada 2014 r. dążenia do ograniczenia produkcji w celu wsparcia cen. Rozpoczęło to wówczas walkę o udział w rynku i pomogło pogłębić spadki do około 25 dolarów za baryłkę na początku 2016 r. Wówczas ówczesny minister energetyki, Ali Al-Naimi argumentował, że rynek ropy powinien zostać pozostawiony sam sobie w celu osiągnięcia równowagi konkurencyjnej przy niższych cenach. Jednocześnie Al-Naimi podkreślał stanowisko Arabii Saudyjskiej w zakresie strategicznej odbudowy długoterminowego udziału OPEC w rynku przez położenie kresu dochodowości wydobycia oleju łupkowego w Stanach wysokimi kosztami produkcji.

Ponieważ członkowie OPEC znużyli się niższymi cenami, malejącymi dochodami i kurczącymi się rezerwami finansowymi w 2016 r. kartel omówił kwestię powrotu do zarządzania rynkiem z pomocą Rosji i innych państw niebędących członkami OPEC. Umowa o obniżeniu wydobycia ropy o 1,8 mln baryłek dziennie (bpd) została początkowo przyjęta w listopadzie 2016 r. przez OPEC, Rosję i dziewięć pozostałych producentów surowca, co doprowadziło do wzrostu cen do poziomu 50 USD przed końcem tamtego roku.

Umowa została już dwukrotnie przedłużona, po raz pierwszy w maju 2017 r. na okres dziewięciu miesięcy. W grudniu 2017 r. Rosja i OPEC zgodziły się rozszerzyć cięcia produkcyjne po raz drugi, które mają trwać aż do końca 2018 r.

Podejmując tę ​​decyzję, najwięksi na świecie producenci ropy sygnalizowali również możliwość szybkiego wyjścia z paktu, gdyby rynek przegrzał się, a ceny wzrosły wystarczająco wysoko, aby główni rywale OPEC, amerykańscy producenci łupków, zaczęli zwiększać produkcję. Powracając tymczasem do teraźniejszości - maj 2018 r. Cięcia w podaży praktycznie osiągnęły zamierzony cel, jakim jest zmniejszenie globalnych zapasów do ich pięcioletniej średniej, podczas gdy produkcja USA osiągnęła najwyższy poziom w historii. Jednak Saudyjczycy, będący de facto przywódcami OPEC, nie okazali jeszcze najmniejszej chęci zniesienia ograniczeń produkcyjnych.

Arabska polityka surowcowa w trakcie rządów MBS

Co się więc zmieniło? Co przyczyniło się do tej nagłej zmiany dynamiki rynku ropy? Krótko mówiąc: nadchodząca oferta publiczna Saudi Aramco (IPO), klejnotu królestwa.

IPO - zapowiadane jako największa oferta publiczna, z prognozami popytu na akcje o wartości około 100 miliardów dolarów, które zostaną wprowadzane do obiegu za pośrednictwem giełdy Tadawul, początkowo miało się odbyć w drugiej połowie tego roku. Termin IPO został jedna opóźniony do 2019 r. ze względu na chęć podniesienia cen ropy przed ofertą publiczną w celu zmaksymalizowania wyceny Aramco przed wprowadzeniem jej akcji do obrotu.

Saudyjscy oficjele przyznali, że mają nadzieję sprzedać tylko 5% udziałów w gigancie naftowym, wyceniając firmę na ponad 2 biliony dolarów.

Wysokie ceny ropy są również niezbędne do przeprowadzenia reform gospodarczych, które książę Mohammed bin Salman zaplanował w ramach swojego programu "Wizja 2030". Królestwo zostało również zaangażowane w kosztowną wojnę na południowej granicy z jemeńskimi rebeliantami.

Ceny wzrosły już o około 60% od 21 czerwca 2017 r. - w dniu, w którym MBS został mianowany księciem koronnym państwa saudyjskiego - biorąc pod uwagę ceny od około 45 do 75 USD.

Według danych Rapidan Energy Group, za każdego dolara o który rosną ceny ropy naftowej, Arabia Saudyjska otrzymuje około 3,1 miliarda dolarów rocznie dodatkowych przychodów.

Brent Monthly 2016-2018

"Arabia Suadyjska nie ma intencji powstrzymywać za wszelką cenę wzrostu cen ropy" przyznał przedstawiciel saudyjskiego rządu. "Dokładnie tego chce królestwo".

W rzeczywistości, jeśli spełnią się plany MBS, ceny ropy wzrosną jeszcze bardziej w drugiej połowie roku i przetestują kluczowy poziom 100 USD za baryłkę, ponieważ Saudyjczycy ignorują utratę udziału w rynku i przymykają oko na gwałtownie rosnącą wielkość produkcji łupków w USA. Najnowsze doniesienia sugerują, że Arabia Saudyjska chciałaby, aby ceny ropy dalej rosły, podsycając spekulacje, że królestwo może przeciwstawić się jakimkolwiek zmianom w limitach produkcji, gdy przedstawiciele OPEC zbiorą się w czerwcu.

Obecny saudyjski minister energetyki, Khalid al-Falih, już udowodnił, że członkowie OPEC będą musieli kontynuować współpracę z Rosją i innymi krajami spoza OPEC produkującymi ropę w 2019 roku.

MBS był także bardzo krytyczny wobec Iranu i umowy nuklearnej z 2015 r., którą podpisał z globalnymi mocarstwami, nazywając ją "wadliwą umową". Nie jest tajemnicą, że Saudyjczycy byliby zadowoleni z sankcji nałożonych na Iran i ropę pochodzącą z tego kraju, co mogłoby wpłynąć na dalszy wzrost cen surowca.

Podczas gdy Saudyjczycy pracowali nad ochłodzeniem rynku ropy w przeszłości, kiedy to rozgrzali ceny w 2008 i 2011 roku, stanowisko Rijadu ogromnie się zmieniło od czasu gdy przynaglał on i próbował przekonać zaprzyjaźnione państwa do tego, że szybko rosnące ceny ropy przynoszą korzyści dostawcom alternatywnych źródeł energii, takim jak amerykańskim producentom łupków. "Zatoczyliśmy pełne koło" - niedawno oświadczyło źródło wysokiego szczebla z branży, wypowiadając się na temat zmian w myśleniu Arabii Saudyjskiej. "Nie zdziwiłbym się, gdyby Arabia Saudyjska dążyła do sytuacji w której ropa kosztuje 100 dolaró za baryłkę, dopóki te (Aramco) IPO nie będzie już stać na drodze"

W tej chwili to Irańczycy i Rosjanie podchodzą bardziej ostrożnie do podnoszenia cen, podkreślając, jak drastycznie zmieniła się dynamika na rynku ropy.

Jak na ironię, największym zwycięzcą tego nowego paradygmatu może być przemysł łupkowy w USA, który skorzystał z wyższych cen ropy naftowej. Amerykańscy producenci postawili dziewięć platform wiertniczych w ciągu tygodnia do 4 maja, co daje łączną liczbę do 834 - najwyższą od marca 2015.

W istocie, krajowa produkcja ropy napędzana przez wydobycie łupków wzrosła do rekordowo wysokiego poziomu 10,62 milionów baryłek dziennie - powyżej poziomów produkcji w Arabii Saudyjskiej. Tylko Rosja produkuje obecnie więcej, bo około 11 milionów baryłek dziennie.

Doprowadziło to do gwałtownego wzrostu eksportu ropy z USA. W kwietniu zgodnie z monitorem handlowym Eikon Thomson Reuters dostawy do USA w USA osiągnęły rekordowy poziom około 550 000 baryłek. W 2017 r. Europa wykorzystała około 7% eksportu ropy w USA, wynika z danych Reutersa, ale w tym roku odsetek ten wzrósł do około 12%.

Źródła wskazują, że wpływy do Europy będą rosły, a beczki z USA będą coraz częściej trafiać do zagranicznych rafinerii, często kosztem ropy z OPEC lub Rosji. To sytuacja, której nie bylśmy świadkami od kilku lat.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.