W ostatnich dwóch dniach mogliśmy obserwować podwyższoną zmienność na rynku finansowym. Wczoraj Fed utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, a dziś Bank Anglii także zdecydował się na pauzę w podwyżkach stóp procentowych. O ile Fed spełnił oczekiwania rynku, tak decyzja BoE była pewnym zaskoczeniem, ponieważ spodziewano się, że dokona on podwyżki o 25 punktów bazowych. Decyzje banków centralnych mają przełożenie nie tylko na rynek walutowy, ale także na rynek akcji.
Kluczowe dla indeksów giełdowych było to, jak będą się prezentowały oczekiwania Fed co do dalszej ścieżki stóp procentowych. Fed utrzymał perspektywę możliwości jeszcze jednej podwyżki w tym roku, jednocześnie zdecydował się na znaczne podniesienie oczekiwań co do poziomu stóp w przyszłym roku. Mediana prognoz z tzw. „dot-plot” podskoczyła z 4,6% na 5,1% na 2024 rok. Reakcja rynkowa była jednoznaczna – amerykańska waluta umocniła się, a indeksy giełdowe znalazły się pod presją. W czwartek możemy obserwować utrzymanie wczorajszego sentymentu. Główne indeksy giełdowe ze Starego Kontynentu zakończyły dzień niżej, w rejonach sesyjnych minimów. Niemiecki DAX przecenił się 1,33%, francuski CAC40 spadł 1,59%, a londyński FTSE100 stracił 0,69%. Kolor czerwony dominował także na naszym polskim parkiecie, gdzie indeks dwudziestu największych spółek na GPW przecenił się 1,32%. Patrząc na poszczególne komponenty z WIG20, jedynie dwie spółki odnotowały zyski, były to PGE (WA:PGE) i PKN Orlen (WA:PKN). Z kolei najsilniejszą, ponad 3% przecenę obserwowaliśmy na akcjach KGHM (WA:KGH) i Santander Bank Polska (WA:SPL1).
Jeśli chodzi o Wall Street, główne indeksy giełdowe zza oceanu rozpoczęły sesję niżej i mimo próby odreagowania, którą obserwowaliśmy po godzinie 16:30, sprzedający wciąż utrzymują kontrolę. W momencie przygotowania tego komentarza, czyli po godzinie 18:00, najmocniej traci Russell2000 (-1,2%), spadki na S&P500 i Nasdaq także przekracza 1%, z kolei najbliżej radzi sobie Dow Jones, gdzie przecena sięga 0,5%. W kolejnych godzinach nie będą publikowane żadne dane, dlatego też negatywny sentyment może utrzymać się do końca dnia. Nad ranem poznamy z kolei decyzję Banku Japonii w sprawie stóp procentowych.