🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Najsilniejszy od przynajmniej lat 70-tych spadek cen nieruchomości w Australii

Opublikowano 11.04.2019, 13:48
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

W sierpniu 2006 roku zwracałem uwagę na to, że Polska i Australia - w okresie od 1992 roku jedyne dwie znaczące "zielone wyspy" na gospodarczej mapie świata - w 2018 roku - jeśli utrzymają do tego czasu dodatnie tempo wzrostu PKB - pobiją rekord długości ożywienia ustanowiony przez Holandię w latach 1982-2008 ("Jak długo trwają dobre czasy?"). Tak się rzeczywiście stało.

Najsilniejszy od przynajmniej lat 70-tych spadek cen nieruc

Po zostawieniu w tyle Holandii, wyścig pomiędzy Polską a Australią nadal trwa. Latem 2016 obstawiałem, że jego ostatecznym zwycięzcą okażę się raczej Polska. Uzasadniałem to tak:

"Jest jasne, że gospodarka Australii ten okres prosperity zawdzięcza w dużej mierze popytowi generowanemu przez fenomenalny wzrost Chin w ostatnim ćwierćwieczu. Ewentualny kryzys gospodarczy w Chinach zapewne zatopiłby australijską „zielona wyspę”. Ja konsekwentnie trzymam się hipotezy, że ChRL podążą z pokoleniowym opóźnieniem ścieżką ZSRR. Historię obu krajów można synchronizować za pomocą dat powstania obu krajów (1922, 1949), dat „wielkiego głodu” wyznaczający momenty przejścia do forsownej industrializacji dokonywanej kosztem chłopstwa (1932-33, 1958-61) czy wyznaczających zachłyśnięcie się własną potęgą dat organizacji igrzysk olimpijskich (1980, 2008). Jak nie liczyć Chinageddon wypada w latach 2018-2019.

Powyższe napisane zostało oczywiście na pół serio, ale rozpędzający się w Chinach wzrost cen nieruchomości, traktuję jako typową dla schyłkowych okresów koniunktury ucieczkę systemu we wzrost zadłużenia gospodarstw domowych (via kredyty hipoteczne) podobną do tej, która nastąpiła w USA w latach 2003-2007 po krachu giełdowych z lat 2000-2002.

Australijczycy powinni w takim scenariuszu mocno ucierpieć (...)"

Niestety zbliżamy się już do połowy 2019 roku a Chinageddonu ani widu ani słychu. Wystarczył jednak spadek tempa wzrostu chińskiego PKB w 2018 roku do najniższego poziomu od 28 lat, by koniunktura na rynku nieruchomości w Australii uległa poważnemu zachwianiu. W ostatnim kwartale ub. r. ceny nieruchomości w Australii były niższe niż rok temu o 5,53 proc. To najniższa tego typu dynamika od przynajmniej połowy lat 70-tych, od kiedy dostępne są dane i minimalnie niższy wynik niż te rejestrowane w I kw. 2009 (-5,44 proc.) i IV kw. 2012 (-4,4 proc.).

Najsilniejszy od przynajmniej lat 70-tych spadek cen nieruc

Ponieważ w marcu Australia zaliczyła historyczne minima rentowności długoterminowych obligacji, to można sądzić, że i tym razem zdoła uniknąć ostatecznego pęknięcia bańki na rynku nieruchomości (jego warunkiem nadal wydaje się poważniejszy Chinageddon). Tak się przynajmniej stało w 2009 roku i 2012 roku, gdy również podczas znaczącego spadku cen nieruchomości w Australii rentowności tamtejszych obligacji skarbowych spadały na historyczne minima.

Gdyby tak się rzeczywiście stało i dynamika cen nieruchomości w Australii ustanowiła w IV kw. 2018 taki dołek jak te z I kw. 2009 i IV kw. 2012, to można by snuć analogie pomiędzy obecną sytuacją na rynkach finansowych a tymi z lipca 2009 i kwietnia 2012.

Podsumowanie: spowolnienie gospodarki chińskiej przełożyło się na największy od przynajmniej połowy lat 70-tych spadek cen nieruchomości w Australii (-5,5 proc. r/r). Wydaje się, że bez poważniejszego "Chinageddonu" australijski rynek nieruchomości może się - dzięki spadkowi rentowności tamtejszych obligacji skarbowych do najniższego poziomu w historii - i tym razem wybronić jak w 2009 i 2012 roku. W takim scenariuszu pęknięcie bańki na rynku nieruchomości na Antypodach nastąpi dopiero od okolic 2024 roku zgodnie z rytmem cyklu Kuznetsa (od 1990 - pęknięcie bańki na rynku nieruchomości w Japonii, od 2017-pęknięcie bańki na globalnym rynku kredytów hipotecznych).

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.