Na rynki powraca apetyt na bardziej ryzykowne aktywa po tym jak spadło ryzyko polityczne w Europie. Inwestorzy odetchnęli z ulgą gdyż ostatecznie udało się wyłonić koalicyjny rząd we Włoszech pod przewodnictwem Giuseppe Conte. Nie zmienia to jednak faktu, że dominujący w nim eurosceptycy mogą grać na nerwach Unii Europejskiej i przyczyniać się do wzrostu niepewności w przyszłości. Nadal nieciekawa sytuacja utrzymuje się na linii USA – Chiny ze względu na podtrzymanie zamierzeń administracji Trumpa odnośnie nałożenia taryf na chińskie produkty eksportowane do USA i ograniczeń na inwestycje Państw Środka w Stanach Zjednoczonych. Ponadto wzrosło ryzyko wojen handlowych w związku z ogłoszeniem ceł odwetowych przez UE, Kanadę i Meksyk. Ministrowie finansów i prezesi banków centralnych z grupy G7 krytykują protekcjonistyczną politykę prezydenta USA.
W tym tygodniu inwestorzy będą głównie skupiać się na publikacjach z Europy ze względu na brak ważniejszych danych z gospodarki amerykańskiej. Przede wszystkim poznamy ostateczne odczyty indeksów PMI dla sektora usług, sprzedaż detaliczną w strefie euro oraz zamówienia w przemyśle i produkcję przemysłową z Niemiec. Finalne dane dotyczące tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro w I kw. 2018 roku powinny potwierdzić niższe tempo PKB na początku roku. Jeśli chodzi o rynek krajowy, to RPP podejmie decyzję odnośnie stóp procentowych. Konsensus rynkowy nie zakłada zmian w polityce monetarnej, jednakże interesujące będą komentarze dotyczące wysokiego tempa wzrostu PKB oraz czynników płynących z rynków zagranicznych odpowiadających za osłabienie złotego.
Majowy raport z amerykańskiego rynku pracy wpisuje się w scenariusz dalszych stopniowych podwyżek stóp procentowych. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 223 tys. wobec oczekiwanego wzrostu o 188 tys. Stopa bezrobocia spadła do 3,8% z 3,9% w skali roku, najniższego poziomu od kwietnia 2000 r. Płace przyśpieszyły do 2,7% z 2,6% r/r potwierdzając umiarkowaną dynamikę wzrostu wynagrodzeń. Dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki potwierdza także piątkowy odczyt indeksu ISM dla sektora przemysłowego, który wzrósł w maju do 58,7 pkt. z 57,3 pkt. wobec konsensusu rynkowego na poziomie 58,1 pkt. Pozytywne publikacje nie przełożyły się jednak na silniejszą aprecjację USD.
Eurodolar powrócił dzisiaj powyżej poziomu 1,1700 w reakcji na słabszy odczyt indeksu Sentix (9,3 pkt. vs. 19,2 pkt.) w strefie euro. Z tego względu, że dobre piątkowe dane NFP nie przełożyły się na dalsze istotne spadki na tej parze, to rośnie ryzyko korekty wzrostowej. Przełamanie strefy oporu w rejonie 1,1720, gdzie przebiega także 23,6% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,2413 z technicznego punktu widzenia otworzy drogę do powrotu w okolice 100-okresowej średniej EAM w skali H4 (1,1747).Najbliższe wsparcie wyznacza minimum dzienne z 1.VI. na poziomie 1,1616.
USD/CHF wspiera się na 50-okresowej średniej EMA w skali D1, która zbiega się z 23,6% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od połowy lutego 2018 roku. Zejście poniżej okolic 0,9850 otworzy drogę do pogłębienia spadków w okolice okrągłego poziomu 0,9800. Silna stefę oporu wyznaczają lokalne szczyty z V.2018 r. oraz X-XI.2017 roku w rejonie 1,0350-1,0540.