Aprecjacja kursu amerykańskiej waluty, będąca przede wszystkim odpowiedzią na obniżenie ceny pieniądza w Chinach spowodowała, że gros rynków towarowych zakończyło miniony tydzień „pod kreską”. Wśród tych, które najwięcej w tym czasie straciły znalazły się oba gatunki ropy naftowej, kurs WTI obniżył się o 5,3%, a Brent o 4,7%. W rezultacie ich 30-dniowe stopy zwrotu pozostają jeszcze minimalnie dodatnimi, ale o tym, czy takimi za kończący się październik pozostaną, zadecyduje zapewne wysyp informacji makroekonomicznych z ostatnich dni tego miesiąca. W centrum uwagi znajduje przewidziane na 27 – 28 bm. posiedzenie FED oraz odczyt (29 bm.) amerykańskiego PKB za III kw. br. Warto jednak pamiętać, że w Stanach Zjednoczonych powoli zaczyna powracać też sprawa tzw. urwiska, czyli limitu zadłużenia. Do marca 2016 r. jego granicę wyznaczono na poziomie 18,1 bilionów USD, zabierający głos w tej sprawie Sekretarz Skarbu Jacob Lew, uważa, że rządowi nie zabraknie gotówki do realizacji zobowiązań przypadających na 3 dzień listopada. Warto jednak pamiętać, że limit zadłużenia i głosowania nad jego powiększeniem, to w obliczu kampanii wyborczej kwestia bardzo newralgiczna. Mario Dragi w swych rachubach niewątpliwie o niej też pamięta, podobnie jak i szefostwo Bank of Japan czy Ludowego Banku Chin.
Czynnik dolarowy pozostaje również kluczowym dla notowań złota, które w zeszłym tygodniu straciło na wartości, w zależności od miejsca odczytu: od –1,0% (sieć) do –1,6% (fixing). Tą sama ścieżką podążyło i srebro (sieć: –1,2%, fixing: –0,3%), a także dwa „automobilowe” metale szlachetne, tj. platyna (sieć: –1,2%,fixing: –0,6%) i pallad (sieć: –0,2%, fixing: –4,0%).
Spoglądając z kolei na kursy metali kolorowych, można powiedzieć, że wprawdzie w minionym tygodniu dominowały przeceny: aluminium (–3,0%), cyna (–0,6%), cynk (–1,9%), miedź (w Nowym Jork: –2,2%, w Londynie: +0,4%), nikiel (+0,4%), ołów (–1,9%), to jednak segment ten ma spore szanse, aby zakończyć październik „szerokim” wzrostem notowań. Takie zachowanie rynku metali kolorowych można chyba już wiązać z efektem trzynastego planu pięcioletniego Chin, przypadającego na lata 2016 - 2020.
Enklawami wzrostu notowań legitymowały się ubiegłotygodniowe parkiety rolno - spożywcze. Na tych zbożowych przykładem tego była kukurydza (+0,7%), potraciły zaś na wartości pszenica („zwykła”: –0,3%, Kansas: –1,6%), soja (fasolka: –0,3%, śruta: –2,2%), ryż (–2,1%).
Na powiązanym ze zbożami (paszowo) rynku „mięsa czerwonego” próbę odbudowania tendencji wzrostowej kontynuuje wołowina (młode woły: +3,7%, bydło: +2,7%), w przeciwną stronę zdaje się podążać wieprzowina (–3,7%).
Dolarową, czyli aprecjacyjną presją tłumaczy się również notowania kawy, lecz tak naprawdę jest to przede wszystkim wtórne echo nadwyżki podaży nad popytem, w poprzednim tygodniu Arabica: –5,3%, Robusta –4,6%. W tych dniach wahadło kursowe może wychylić się drugą stronę, np. za sprawą pogody (Brazylii, Kolumbii czy Meksyku), niemniej w dłuższym okresie przeważą zapewne „fundamenty”. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku cukru (w ubiegłym tygodniu - biały: –1,7%, trzcinowy: –0,4%). Słodzik zdaje się wychodzić z kilkuletniego trendu spadkowego, jednak towarzyszy mu w tym spora zmienność, podyktowana nagromadzonymi zapasami i bieżącymi wahaniami kurów walut. Stabilna podaż i słabszy niż oczekiwano popyt na wyroby czekoladowe w Azji i Ameryce Północnej, to główne przesłanki tego, że dalsza zwyżka notowań kakao (w tygodniu: +0,8%) pozostaje raczej enigmatyczną.
Liderem zeszłotygodniowego rynku towarowo – surowcowego był mrożono koncentrat soku pomarańczowego (+5,7%). Silnie zwyżkujące ostatnio notowania cytrusów, to ponoć głownie rezultat wcześniejszych chorób na amerykańskich plantacjach na Florydzie, pogarszających tamtejsze zbiory. Z drugiej jednak strony, badania przewidywanego popytu wskazują, że nie będzie on imponujący.
Nadmiar zapasów i słaby chiński popyt zepchnęły ubiegłotygodniowe kursy bawełny (–1,8%) do 62,69 USc/lb. Pomyślnie testowany w ostatnich miesiącach poziom 60 centów za funt wydaje się jednak niezagrożony.
Wojciech Szymon Kowalski
EFIX Dom Maklerski SA