🐦 Promocja dla najszybszych! Zgarnij najgorętsze akcje za grosze. Teraz InvestingPro 55% TANIEJ. Łap okazje na Czarny PiątekAKTYWUJ RABAT

Komentarz tygodniowy z rynku towarowego (22–05–2017)

Opublikowano 22.05.2017, 11:37
XAU/USD
-
XAG/USD
-
GC
-
HG
-
KC
-
LCO
-
SI
-
CL
-
CT
-
CC
-
RC
-
ZS
-

Atmosfera wyczekiwania, której towarzyszy silne ożywienie strony popytowej – podciągające w górę ceny ropy naftowej – to scenariusz jakiego można się było spodziewać, próbując odgadnąć posunięcia taktyczne naftowego kartelu (i jego rosyjskich aliantów) w kontekście przypadającego na ten tydzień (25 bm.) posiedzenia OPEC. W rezultacie notowania lekkiej, słodkiej ropy amerykańskiej WTI wzrosły o +5,4% (do 50,48%), a jej odpowiednika Brent wydobywanego na Morzu Północnym o +5,7% (53,77%). Poza tym, doszedł jeszcze jeden istotny czynnik a mianowicie przy wybory w Iranie, przy wszystkich towarzyszących temu osobliwych uwarunkowaniach.

Nie najlepszą ostatnio passę prezydenta D. Trumpa “postarało się” w minionym tygodniu zdyskontować złoto (sieć: +2,1%, fixing: +1,6%), a w ślad za nim także srebro (sieć: +4,4%, fixing: +2,8%) i platyna (sieć: +2,0%, fixing: +2,2%), jedynie pallad poszedł swoim torem, tym razem w dół (sieć: –4,7%fixing: –5,9%). Wbrew różnym medialnym czy rynkowym spekulacjom, których również u nas w kraju nie brakuje, radziłbym – przynajmniej na razie, nieco ostudzić głowę. Na żaden bowiem impeachment realnie rzecz biorąc przy obecnym stanie wiedzy się nie zanosi. Tak w ogóle, aby operować tym pojęciem trzeba spojrzeć też na układ sił w Kongresie USA oraz znać choć ogólne prerogatywy gospodarza Białego Domu. Do odwołania głowy państwa znacznie bliżej wydaje się być zatem Brazylii, o czym nieco dalej, lecz i tutaj byłbym ostrożny. Innymi słowy w tym tygodniu oczekiwałbym raczej ustabilizowania notowań żółtego metal wraz z jego anturażem. Podobnych ruchów można by teoretycznie upatrywać również w segmencie metali przemysłowych, ale te cechuje dość wyraźna dychotomia popytowa. W zeszłym tygodniu zyskiwało aluminium (+2,8 %), cynk (+2,7 %) i miedź (Nowy Jork: +2,3 %, Londyn: +1,3 %), taniała zaś: cyna (–0,5 %), nikiel (-1,7%) i ołów (–3,2 %). Interesujące wydarzenia mogą nas czekać w najbliższym czasie na rynku towarów – rolno spożywczych – mimo, iż w poprzednim tygodniu – aż tak szeroko nie było tego jeszcze widać. W segmencie zbożowym pszenica (zwykła: +0,6%, Kansas: –0,2%) oraz kukurydza (+0,4%), dostały wsparcie komentarzami, z których wynikać ma, że nadmiar opadów w południowych regionach uprawnych USA stanowi ryzyko rozpowszechnienia się chorób. Z kolei na notowaniach soi (fasolka: mączka: –1,9%), odcisnęła się sytuacja w Brazylii, gdzie taniejący real czyni ofertę importową z tego kraju bardzo konkurencyjną. Kolejny tydzień silnie drożał ryż (+3,9%), według mnie mogą to być już impulsy hinduskie, tzn. związane z mniejszą w tym (i chyba też w przyszłym) roku podażą “chleba Azji” z tego kraju.

Niejednoznaczność przebija w poprzednim tygodniu z rynku mięsa czerwonego, gdzie w asortymencie wołowiny – taniały młode woły (–0,2%) a drożało bydło (+2,3%), zaś wieprzowina (tusze) straciła na wartości (–0,7%). Obszarem po którym najwięcej można się w rzeczonym kontekście spodziewać, i to niekoniecznie już tylko ze względu na ostatnie dynamiczne wzrosty notowań kakao (w tygodniu podrożało o kolejne o +2,0%) jest parkiet tzw. softów. Dużej zmienności możemy oczekiwać na rynku kawy, mimo, że w zeszłym tygodniu tylko taniała (Arabika: –2,1%, Robusta: –0,9%). Jako tego “forpocztę” traktowałbym m.in. uaktualnione prognozy jakie w tych dniach opublikowali eksperci z Rabobanku. Szacują oni, że w sezonie 2016/2017 w wyniku ożywienia gospodarczego w świecie – globalna konsumpcja kawy wzrośnie do 156,2 mln worków (60 kg), natomiast w sezonie 2017/2016 spożycie zwiększyć się ma do 159,8 mln worków. W zestawieniem z wielkością produkcji w adekwatnych sezonach wynikałoby zatem, że taki prosty deficyt dla sezonu 2016/2017 wyniósłby: –4,6 mln worków, w dla sezonu 2017/2018, przy prognozie produkcji analityków z holenderskiego banku na poziomie 153,0 mln worków, byłby on powiększony do: –6,8%. Trudno nie zadać pytania dlaczego rynek tak słabo w sumie na te prognozy zareagował? Po pierwsze, na parkietach widoczna była presja związana z deprecjacją brazylijskiej waluty, której jednak w kontekście drożejącego mocno cukru (w tygodniu biały: +5,2%, trzcinowy: +5,9%) akurat nie było widać. W tej sytuacji, to po wtóre, inwestorzy zdają sobie sprawę, że kluczowe znaczenie ma wielkość kwietniowych zbirów w Brazylii. Na razie mamy jedynie szacunki i to dość znacznie się różniące, te oficjalne – rządowe z Brazylii (Conab) zakładają zbiory na poziomie 46,6 mln worków, z kolei specjaliści z Rabobanku w swych założeniach do prognozy deficytu przyjęli je w wysokości 49,2 mln worków. Tego rodzaju symulacje, jak wiadomo, trwale wpisują się o tej porze roku w notowania “czarnego napoju”, a wszystko to w największym skrócie można sprowadzić do kwestii – czy w Brazylii w sezonie zebrano mniej czy więcej niż 50 mln worków. W ostatnich latach niezmiennie podsycano atmosferę, że mniej – po czym okazywało się, że jednak więcej. Ostatnim razem rzeczywiście mniej niż 50 mln worków było w sezonie 2009/2010, gdy plony wyniosły zaledwie:43,9 mln worków. W sezonie 2015/2016 było to 50,3 mln worków, a na sezon 2016/2017 oczekuje się 55 mln worków. Poza tym, to po trzecie, podstawowe znaczenia mają zapasy, które po to są aby równoważyć popyt z podażą. W sezonie 2014/2015 wynosił on 24,7 mln worków, w sezonie 2015/2016 było to 21,1 mln worków, w dla sezonu 2016/2017 przyjmuje się zaledwie 14,5 mln worków. Gdyby dane te się rzeczywiście się potwierdziły, to tak niskiego stanu zapasów nie było od ponad ćwierćwiecza. Dotychczas najniżej są te z sezonu 2012/2013, gdy wynosiły: 16,7 mln worków. Konstatując można zatem powiedzieć, że spekulacje wokół stanu zapasów światowych i wielkość zbiorów w Brazylii, będą w najbliższym tygodniach najważniejszymi zmiennymi narracji dla rynku kawy. Wśród innych czynników, wskazać należy również na Kolumbię (ok. 10 globalnej podaży), która wg Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa w sezonie 2017/2018 zebrać ma ok. 13,2 mln worków, wobec 14,0 mln w sezonie 2015/2016, ale zwiększyć ma zdaniem ekspertów USDA eksport. Kolumbia to jednak zbiory październikowe i trochę do tego czasu może się wydarzyć. Tak w sferze politycznej tego kraju, bo pokój, który ma właśnie sprzyjać odbudowie plantacji i wzrostowi eksportu, po kilku dekadach wojny domowej – ciągle jest tam dość kruchy.

W centrum uwagi z silną progresją notowań był w tych dniach wspomniany już powyżej cukier, któremu towarzyszył kolejny przekaz, tym razem z USDA, o oczekiwanym spadku światowych zapasów w sezonie 2017/2018 do najniższego poziomu od 6 lat (tj. 38,3 mln to), na który Unia Europejska już zawczasu odpowiedziała zniesieniem limitów. Każdy uczestnik rynku zakładający progresję słodzika musi się jednak także liczyć z podwyższoną zmiennością notowań, czego dobrym przykładem są rosnące napięcia wśród naszych plantatorów, producentów i odbiorców przemysłowych, a jeszcze bardziej sprzeczne, co do przyszłych skutków cenowych – oczekiwania.

W obliczu zawirowań w Brazylii z pewnym zainteresowaniem warto w tym tygodniu przyglądać się notowaniom kontraktów na mrożony koncentratu soku pomarańczowego (–5,1%), którego ten kraj dostarcza najwięcej, bo ok. w 1/3 tego, co produkuje cały świat. Tym bardziej, że w zeszłym tygodniu jego cena spadła o –5,1%. Regresem zakończyły się również ubiegłotygodniowe ceny bawełny (–3,3%). Pogorszenie się klimatu politycznego wokół osoby Donalda Trumpa, najwyraźniej temu surowcowi nie służy.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.