🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Klątwa silnych przekonań

Opublikowano 09.01.2018, 10:21
EUR/USD
-
USD/JPY
-
EUR/PLN
-

Blask euro przygasł, choć dane z Niemiec dziś rano przypominają o silnych fundamentach. Uleciała też para z walut rynków wschodzących, co uderza w złotego. Nagły spadek USD/JPY dziś w nocy wziął się ze spekulacji, które wydają się nieuzasadnione.

Mocne euro było powszechnym typem na 2018 r. i retoryka o „zmuszeniu” EBC do szybszego wychodzenia z programu QE rządziła w ubiegłym tygodniu, jednak po weekendzie inwestorów dopadają wątpliwości. Brak przyspieszenia w danych o inflacji z Eurolandu i brak katalizatora do wyłamania 1,21 na EUR/USD (bo raport z rynku pracy USA nie był wcale zły) zachwiały pewnością siebie. Rynek dosięga klątwa tzw. „conviction trade” – jeśli rynek jest mocno o czymś przekonany, z czasem zaczyna brakować siły, by na świeżo pociągnąć rynek w danym kierunku i przychodzi korekta. Ale jak pokazały dzisiaj rano bardzo dobre dane z Niemiec (produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 3,4 proc. m/m, prog. 1,8 proc.), fundamenty w dalszym ciągu stoją za euro. Może w ubiegłym tygodniu inwestorzy zbyt gorączkowo i po „złych” poziomach kupowali euro, ale teraz mają okazję zbudować ekspozycję na nieco lepszych warunkach. Póki EUR/USD broni się ponad 1,19, wzrostowy scenariusz jest aktualny.

Zachwianie przekonania dotyka też złotego, gdyż osłabł zapał na pompowanie walut rynków wschodzących. Tutaj jednak więcej jest znamion technicznej korekty niż fali ucieczki kapitału. Przede wszystkim rynek akcji na świecie pozostaje „zielony”, więc apetyt na ryzyko ma się dobrze. Unikałbym tłumaczenia, że zapowiedź rekonstrukcji rządu podsycała wyprzedaż złotego (PLN był wczoraj najsłabszy w segmencie emerging markets). Jeśli w poprzedzającym okresie zyskujesz najmocniej, przy korekcie tracisz najwięcej. Prosta zasada, a złoty pod koniec 2017 r. zyskał dużo, jeśli nie za dużo. Rynek zdyskontował już imponujące tempo wzrostu PKB, ale też upiera się przy wycenie pierwszej podwyżki stóp procentowych przed końcem roku, mimo że RPP wysyła jasne sygnały, że się jej nie spieszy. Jutro prezes NBP na konferencji po posiedzeniu zapewne przypomni, jak bardzo gołębie są jego poglądy. Złotego czeka rewizja oczekiwań dotyczących krajowej polityki monetarnej. Może jeszcze nie jutro, ale EUR/PLN bliżej 4,25-4,30 wydaje mi się bardziej uzasadniony.

Żonglowanie oczekiwaniami dotyczącymi polityki pieniężnej dotyka więcej walut. Dziś w nocy doświadczył tego jen japoński, kiedy rynek „wystraszył” się informacji, że na cyklicznej aukcji Bank Japonii zgłasza popyt na mniej obligacji, niż ostatnio. Przetarg na papiery długoterminowe opiewał „tylko” na 270 mld JPY zamiast 290 mld JPY, co rynek uznał jako przygotowywanie strategii odejścia od ultra-luźnej polityki. Nie bardzo rozumiem reakcję rynku. Po pierwsze, popyt skurczył się zaledwie o 20 mld JPY. Po drugie, należy pamiętać, że BoJ wielokrotnie podkreślał, że nie przejdzie do normalizacji dopóki inflacja nie sięgnie celu 2 proc. (teraz jest 0,6 proc.). Sądzę, że rynek przereagował a globalny apetyt na ryzyko oraz przebijanie 2,50 przez rentowności obligacji skarbowych USA „wygrają” w walce o kierunek dla USD/JPY (góra).

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.