🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Inwestorzy mogą zwrócić się ku rynkom wschodzącym

Opublikowano 03.01.2019, 07:16
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:31

autor: Natalie Erlich

Po tym jak Wall Street odnotowała najgorszy rok od dekady, inwestorzy poszukujący lepszych zwrotów z inwestycji mogą wreszcie skierować się na rynki wschodzące, które pozostają bardzo tanie w porównaniu z akcjami amerykańskimi.

"Uważamy, że rynki wschodzące są wyprzedane", mówi James Ashley, z Goldman Sachs Asset Management. "Postrzegamy to jako atrakcyjną okazję do wejścia na rynek".

Rynki wschodzące oferują inwestorom klasyczny scenariusz wysokiego ryzyka i wysokich zysków. Kraje EM, tak zróżnicowane jak Rosja, Indie, Tajwan czy Brazylia, reprezentują 40% światowej produkcji gospodarczej, ale tylko 12% światowej wartości rynkowej, a ponieważ kraje rozwijające się przechodzą od rolnictwa i wydobycia do produkcji i technologii, oczekuje się, że możliwości te będą rosnąć.

Nie należy jednak zapominać o poziomie ryzyka. Indeks rynków wschodzących MSCI odnotował spadek na poziomie ponad 16% w 2018 r., a rynki kapitałowe w Turcji, Chinach oraz Południowej Afryce również odnotowały najgorszy rok w ciągu ostatniej dekady. Na bardziej optymistyczną uwagę zasługuje fakt, że rosyjski parkiet zakończył miniony rok 12 procent wyżej.EEM vs SPY 2018 Performance

Względne wyniki amerykańskich akcji w porównaniu z resztą świata są nadal na najwyższym poziomie od 1970 roku - czytamy w Financial Times. A patrząc tylko na rynki wschodzące, stosunek iShares MSCI Emerging Markets ETF (NYSE:EEM) i SPDR S&P 500 ETF (NYSE:SPY) wynosi 0,16, czyli w okolicy poziomów z 2004 roku.

Research Affiliates, który doradza instytucjom o aktywach inwestycyjnych wartych ponad 160 stwierdza, że luka w wycenie pomiędzy USA a gospodarkami wschodzącymi jest nieuzasadniona przez fundamenty. Według najnowszych danych z końca listopada, CAPE (cyklicznie korygowana cena do zysku) dla rynków wschodzących wynosiła 14,9. Najniższy był CAPE Rosji (6,5), tymczasem Turcja osiągnęła poziom 8,1, Chiny - 14,8, a Brazylia - 14,9. CAPE rynku indyjskiego jest znacznie wyższe i wynosi 21,5.

Wykazano, że wskaźnik CAPE pozwala prognozować przyszłe zyski. Jeśli wskaźnik ten jest niski, co oznacza, że wycena jest niska w stosunku do zysków, przyszłe zwroty z inwestycji są zwykle wysokie.

Mediana wynosi 16 - stwierdza Chris Brightman, CIO Research Affiliates. W międzyczasie amerykański rynek akcji jest notowany na poziomie 29,7, blisko historycznych szczytów. Brightman ostrzega:

"Jedynymi okresami w historii, w którym CAPE amerykańskiego rynku akcji znajdowało się powyżej 30, jest rok 1929 i koniec lat 90-tych. Żaden z tych epizodów nie zakończył się dobrze dla inwestorów giełdowych".

Byki - ostrożnie w 2019

Niemniej jednak pojawiające się zagrożenia rynkowe są zróżnicowane i mogą być zapoczątkowane przez wiele katalizatorów.

"Wszystko, co czytasz i obserwujesz, jest prawdą" - przekonuje Brightman. "Jesteśmy w trakcie bardzo przykrej wojny handlowej z Chinami. Otoczenie polityczne w Brazylii to absolutny bałagan. Rosja to paskudny kraj, który ingeruje w nasze wybory i właśnie ponownie zaczyna wojnę z Ukrainą. Indie mają poważne problemy z nacjonalistycznym rządem. W Republice Południowej Afryki szaleje korupcja. Nie zagłębiajmy się nawet w problemy Turcji.

To wszystko jest prawdą. I dlatego właśnie mamy do czynienia z niskimi wycenami i to one są powodem, dla którego w przyszłości spodziewamy się wysokich zwrotów".

Turcja i Argentyna słusznie budzą niepokój. Ale tureckie akcje stanowią mniej niż 1% koszyka EM. Z drugiej strony, Chiny, Korea, Tajwan, Indie i Rosja mają niski stosunek zadłużenia zagranicznego do PKB oraz duże rezerwy walutowe. "Te duże rynki, o niskim ryzyku kryzysowym stanowią razem około 60% indeksu MSCI Emerging Markets - przekonuje firma".

Ale nie wszyscy menedżerowie rynku pieniężnego są do tego przekonani.

Gabriela Santos, strateg w JPMorgan Asset Management, twierdzi, że perspektywy dla parkietów EM w 2019 r. są trudne do oszacowania, ponieważ kilka zmiennych, takich jak podwyżka stóp procentowych Fed , utrzymujące się napięcia w handlu i chińskie spowolnienie osłabiają przejrzystość. Jednak pomimo niepewności, nadszedł dobry moment dla inwestorów, którzy nie posiadają obecnie ekspozycji na rynki wschodzące, a szukają okazji do inwestycji długoterminowych - stwierdza Santos.

"Dla niektórych inwestorów, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, którzy są nieco niezdecydowani, czy inwestować na rynkach wschodzących - dla tych inwestorów, postrzegamy to jako możliwość zakupu, ponieważ byliśmy świadkami spadku wycen o 15%".

Konsumenci z Chin i Indii mogliby napędzać długoterminowy wzrost

Laura Geritz, dyrektor generalny Rondure Global Advisors, wykazuje jeszcze większą ostrożność wobec wszystkich rynków. "Niektóre rynki wschodzące poprawiły już swoją sytuację - ale widziałam, że są tańsze" - zauważa.

"Rynki amerykańskie, w szczególności spółki o małej kapitalizacji, odzwierciedlone w indeksie Russell 2000 wyglądają na przeszacowane. Analityk giełdowy tkwiący we mnie podpowiada mi, że ten rynek - USA - jest po prostu zbyt drogi. Sytuacja ta będzie skorygowana ale trudno sobie wyobrazić, że Stany Zjednoczone cofają się, a świat nie podąża za nimi".

Nadal jednak uważnie śledzi Chiny, zwracając uwagę, że jej firma zdobyła tam kilka okazji w ostatnich miesiącach.

"Kochamy Yum China (NYSE:YUMC). Ma gotówkę w kasie, więc nawet jeśli rozwój firmy zwolni, ma ona dużo możliwości, aby nagrodzić nas dywidendami i wykupem akcji własnych, ale wciąż mamy pociąg do selektywnego kupna spółek w miarę nadarzających się okazji".

Niektóre z faworytów Geritz, takich jak na przykład producent zszywek z Indii pozostają drogie. "Są to firmy naprawdę wysokiej jakości. Wybieramy perełki".

To, co sprawia, że duże gospodarki rozwijające się, takie jak Chiny i Indie, są szczególnie atrakcyjne, to fakt, że ich wzrost gospodarczy jest zasadniczo związany ze wzrostem klasy średniej - przekonuje Santos z JPMorgan. "Obecnie w Indiach tylko 12% populacji to klasa średnia".

"Oczekuje się, że w następnej dekadzie 80% populacji będzie przedstawicielami klasy średniej. Pomyślmy o setkach milionów ludzi, którzy będą mogli kupować rzeczy, które ludzie z gospodarek rozwiniętych uznają za rzecz oczywistą - produkty kosmetyczne, przybory kuchenne, elektronikę - i którzy dołączą do sektora finansowego zakładając choćby rachunki bankowe - to okazja na wiele lat z której chcemy skorzystać kupując tanie akcje rynków wschodzących".

Podczas gdy duże gospodarki, takie jak Chiny i Indie, mają solidne podstawy, mniejsze rynki są bardziej ryzykowne - zauważa Geritz. "Mniejsze rynki wschodzące i granica nie są obecnie jeszcze tak atrakcyjne. To może być świetna okazja dla inwestorów kontrariańskich.. Nadal martwi mnie jednak globalny cykl stóp procentowych i jego wpływ na giełdowe parkiety".

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.