🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Im dalej do euro, tym lepiej

Opublikowano 27.08.2015, 14:21

Polska zobowiązała się do wejścia do strefy euro i przyjęcia wspólnej waluty, podpisując w 2003 r. traktat akcesyjny do Unii Europejskiej i przystępując do wspólnoty rok później. Nie został jednak określony żaden termin, w którym kraj powinien przyjąć euro. Prace do tego zmierzające były najbardziej zaawansowane w latach 2007-2008, jednak wybuch globalnego kryzysu finansowego oraz późniejsze perturbacje, skutecznie te działania powstrzymały.

Ujawnienie słabych stron mechanizmów obowiązujących w strefie euro oraz uświadomienie zagrożeń i możliwych negatywnych konsekwencji wynikających z obecności w niej, odsunęło plany Polski w tym zakresie na dalszą przyszłość. Tym bardziej, że w czasie kryzysu uwidoczniły się w ewidentny sposób korzyści z pozostawania poza strefą euro, w szczególności posiadanie własnej waluty oraz możliwość prowadzenia niezależnej polityki monetarnej, dostosowanej do warunków panujących w kraju. To głównie dzięki działaniu mechanizmów dostosowawczych w zakresie płynnego kursu złotego, Polska nie tylko uniknęła recesji, ale była w stanie zachować gospodarkę w dobrej kondycji. Zmiany kursowe pozwoliły utrzymać konkurencyjność i opłacalność eksportu i w efekcie zyskać miano zielonej wyspy na tle znajdującej się w recesji gospodarki strefy euro. Te dostosowania miały także długofalowe pozytywne konsekwencje, które uwidaczniają się również obecnie, gdy scenariusz się w pewnym stopniu powtarza. W warunkach spowolnienia na świecie polska gospodarka znów jest w czołówce pod względem dynamiki PKB, także głównie dzięki eksportowi, który dodatkowo w ostatnich latach uległ geograficznej dywersyfikacji, uodparniając się na lokalne wahania koniunktury.

W przypadku wchodzenia do strefy euro, zagadnieniem o kluczowym znaczeniu dla przyszłości gospodarki, jest ustalenie kursu wymiany lokalnej waluty na euro. Nietrudno sobie wyobrazić, jakie konsekwencje mogłoby mieć ustalanie go w latach 2007-2008, gdy złoty był wyjątkowo mocny. Od 2004 do 2008 r., czyli w ciągu pierwszych czterech lat obecności Polski w Unii Europejskiej, kurs euro obniżył się z 4,7- 4,9 zł do 3,2 zł, a więc o jedną trzecią. Zamrożenie go w okolicach tego poziomu tuż przed kryzysem, uczyniłoby niemożliwym późniejsze wykorzystanie zalet płynnego kursu własnej waluty. Skalę tych zalet obrazuje późniejsze umocnienie euro z 3,2 zł do poziomu 4,6-4,7 zł w okresie największego nasilenia kryzysowych zjawisk na rynkach finansowych. Po ich ustąpieniu, kurs euro od około pięciu lat trzyma się w okolicach 4,2 zł z niewielkimi odchyleniami od tego poziomu, spowodowanymi głównie napięciami na rynkach finansowych. Wciąż więc jest o około 30 proc. wyższy niż w latach 2007-2008. Obecny jego poziom umożliwia utrzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, konkurencyjność eksportu i jego wysoką dynamikę, mimo światowej spowolnienia. W przypadku zamrożenia go na wspomnianym niższym poziomie, dostosowawcze mechanizmy rynkowe uderzyłyby w realną gospodarkę.

W długim terminie, dzięki solidnym podstawom i dobrym perspektywom gospodarki, złoty powinien wykazywać stałą tendencję do umacniania się, jednak ten czas powinien być wykorzystany na poprawę konkurencyjności i unowocześnienie gospodarki, bo tylko wówczas będzie ona mogła z powodzeniem funkcjonować w warunkach wspólnej waluty i polityki pieniężnej, unikając kłopotów typowych dla słabiej konkurencyjnych gospodarek Europy Południowej. Czas bez euro działa więc na naszą korzyść, ale warto go odpowiednio spożytkować.

W myśleniu o terminie przejęcia euro należy również brać pod uwagę konieczne do spełnienia wymogi formalne, określone w Traktacie z Maastricht, a więc przede wszystkim dotyczące finansów państwa i zrównoważenia budżetu. Jednocześnie nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od realiów politycznych, czyli zarówno opinii obywateli, jak i woli polityków, mających decydujący głos w tej sprawie. Generalnie w Polsce, ale także w wielu innych krajach, klimat polityczny nie jest najbardziej sprzyjający procesom integracji w ramach Unii Europejskiej, w dotychczasowym jej kształcie, zarówno jeśli chodzi o rozwiązania instytucjonalne, jak i stricte gospodarcze. W Polsce coraz większa grupa polityków, niezależnie od opcji, jest sceptycznie nastawiona do koncepcji szybkiej drogi do strefy euro, a zbliżające się wybory mogą skutkować jeszcze większą dawką tego sceptycyzmu, czy wręcz niechęci.

dr Maciej Jędrzejak

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.