Początek bieżącego tygodnia przyniósł wyhamowanie spadków na indeksie dolara. Wczorajszy finalny odczyt indeksu PMI dla usług w lutym był nieco wyższy od oczekiwań i wyniósł 55,9 pkt. Z kolei wskaźnik ISM dla usług nieznacznie spadł do poziomu 59,5 pkt. z 59,9 pkt. w styczniu. Dziś z kolei uwaga skupi się na danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku a także zamówieniach przemysłowych. Rynki będą także wrażliwe na kwestie dotyczące polityki monetarnej prezentowane przez członków Fed – dzisiaj głos zabierze zarówno William Dudley, jak i Lael Brainard. W końcówce tygodnia poznamy natomiast dane z amerykańskiego rynku pracy, które nie wpłyną na zmianę oczekiwań rynku odnośnie marcowej podwyżki stóp procentowych w USA. EUR/USD zdołał zniwelować większość wczorajszego ruchu spadkowego wywołanego reakcją na wynik wyborów parlamentarnych we Włoszech. Aktualnie kurs oscyluje w rejonie 1,2340 w oczekiwaniu na nowe impulsy, które mogą stać się bodźcem do wyłamania z szerszego pasma wahań.
Decyzją Banku Rezerw Australii główna stopa procentowa została utrzymana na poziomie 1,5%, co było zgodne z konsensusem rynkowym. Tym samym RBA utrzymał neutralne stanowisko w polityce monetarnej prezentowane już od połowy 2016 roku. Bank spodziewa się, że australijska gospodarka będzie rozwijała się szybciej w 2018 roku niż to miało miejsce w 2017 roku, czemu będzie sprzyjało dobre otoczenie gospodarcze i wyższe inwestycje infrastrukturalne. W dalszym ciągu źródłem niepewności pozostają perspektywy dla konsumpcji ze strony gospodarstw domowych, gdyż ich zadłużenie pozostaje wysokie. Pomimo widocznej poprawy na rynku pracy w Australii, presja płacowa pozostaje niewielka. Inflacja bazowa CPI utrzymuje się poniżej 2,0% w skali roku. Brak presji na wzrost cen jest argumentem za utrzymaniem niskiego poziomu stóp procentowych, który stanowi wsparcie dla australijskiej gospodarki.
Obserwowana w dniu wczorajszym poprawa nastrojów na europejskich i amerykańskich rynkach akcji nie przełożyła się na wyraźniejsze umocnienie złotego. Notowania EUR/PLN utrzymują się poniżej psychologicznego poziomu 4,2000, natomiast USD/PLN znajduje się tuz poniżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej.
EUR/PLN
EUR/PLN wspiera się na 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej utrzymując się w dalszym ciągu poniżej maksimum lokalnego z 9.II. na poziomie 4,2022. Korekta wzrostowa obserwowana na tej parze swoim zasięgiem dotarła prawie w rejon 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 4,3316 oraz 200-okresowej średniej EMA w skali D1. W związku z powyższym okolice 4,2050 będą kluczowym oporem i punktem odniesienia w rozwoju sytuacji technicznej na tej parze. Notowania utrzymują się powyżej chmury ichimoku, co aktualnie stanowi wsparcie dla strony popytowej na tej parze.
EUR/USD
EUR/USD oscyluje dzisiaj w strefie oporu w rejonie 1,2330/60 w oczekiwaniu na nowe impulsy. W dalszym ciągu dominującym trendem na tej parze pozostaje wzrostowy. Kurs utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej (50-, 100 – i 200-okresowej), co jak na razie ogranicza potencjał do głębszych spadków. W sytuacji wyjścia powyżej poziomu 1,2660 para powinna kierować się w okolice 1,2435 i następnie podjąć próbę ponownego testu okolic 1,2500. W przypadku umocnienia dolara notowania powinny kierować się w okolice 50-okresowej średniej EMA, która wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 1,2255.