Wczorajsza sesja zaowocowała większą zmiennością na rynkach, co stanowiło pokłosie wrześniowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego (ECB) odnośnie parametrów polityki pieniężnej.Bank zadziałał kompleksowo obniżając stopę depozytową o 10pb do poziomu -0,5% oraz zapowiadając wprowadzenie programu skupu aktywów na kwotę 20 mld euro począwszy od listopada tego roku. W opinii Rady Prezesów podstawowe stopy procentowe EBC pozostaną na „obecnym lub niższym poziomie” do czasu powrotu inflacji do celu w średnim terminie. Wznowiony program ilościowego luzowania polityki monetarnej (QE) z kolei nie ma określonej daty końcowej, przez co bank pozostawia sobie elastyczność w tej kwestii, która podyktowana będzie kondycją koniunktury. Zapowiedziano również modyfikację kolejnej rundy tanich pożyczek dla banków tzw. TLTRO III, które mają zapewnić korzystne warunki udzielania kredytów bankowych oraz sprzyjać podtrzymaniu łagodnego nastawienia w polityce pieniężnej. Ponadto wprowadzono także dwupoziomowy system oprocentowania rezerw. Podczas konferencji prasowej Mario Draghi wyraził nadzieję, że wprowadzony pakiet działań zapewni „korzystne warunki finansowe” w strefie euro. Zgodnie z najnowszymi prognozami makroekonomicznymi EBC, spowolnienie gospodarcze będzie głębsze niż przewidywano, w związku z czym bank skorygował w dół szacunki dynamiki PKB na lata 2019 i 2020 odpowiednio do poziomu 1,1% i 1,2%. Co więcej, uporczywie niska inflacja wpłynęła także na rewizję dynamiki cen w całym horyzoncie prognozy. Być może pomoże podjęte już teraz działania pomogą w zakotwiczeniu oczekiwań inflacyjnych na wyższych poziomach. Szef EBC wskazywał także na kluczowe znaczenie polityki fiskalnej w obecnych realiach gospodarczych.
Czwartkowa sesja charakteryzowała się wyższą zmiennością, jednak nie przyczyniła się do silniejszych ruchów kierunkowych. Początkowo silna skala luzowania polityki pieniężnej w strefie euro w połączeniu z wyższym niż oczekiwano odczytem inflacji bazowej CPI w USA ciążyła notowaniom euro względem dolara. Notowaniom dość szybko udał się jednak powrócić w rejon 1,1040. Podjęte działania przez ECB wpłynęły także na podtrzymanie nieco lepszych nastrojów na rynkach akcji. Indeks dolara pogłębił spadki i znalazł się we wrześniu na nowych minimach lokalnych. Dzisiaj opublikowane zostaną kluczowe dla oceny konsumpcji dane o sierpniowej sprzedaży detalicznej w USA i wrześniowych nastrojach amerykańskich konsumentów. Konsensus rynkowy zakłada wzrost sprzedaży o 0,2% w ujęciu miesięcznym oraz wyższy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan.
W wyniku wczorajszych zmian na rynku walutowym złoty ostatecznie nieco zyskał zarówno w relacji do euro, jak i dolara. Dziś opublikowane zostały ostateczne dane o inflacji CPI w sierpniu, która finalnie wyniosła 2,9% r/r wobec wstępnego szacunku na poziomie 2,8% r/r, które pozostają jak na razie neutralne dla polityki pieniężnej. Po południu z kolei poznamy dane o bilansie płatniczym.
USD/PLN dziś zbliżył się w okolice wsparcia w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali D1, która przebiega tuż powyżej geometrycznego poziomu w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się do końca czerwca 2019 roku. Jak na razie okolice 3,8930/75 zostały wybronione, co sprzyja stronie popytowej na tej parze, gdyż kurs utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej) oraz górnego ograniczenia chmury ichimoku w interwale dziennym. Opór wyznaczają okolice 3,9450.
Spadki na EUR/USD wyhamowały wczoraj tuż powyżej minimum z początku września, co przyczyniło się do zwiększenia aktywności ze strony popytowej w rejonie 1,0925. Notowania szybko powróciły powyżej poziomu 1,1000 i dziś znalazły się na nowych lokalnych szczytach w tym tygodniu. Kurs testuje średnioterminową linię trendu spadkowego i opór w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która zbiega się z 38,2% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 1,1411. Na gruncie analizy technicznej przełamanie okolic 1,1110 otworzy drogę do wyższych poziomów cenowych, jednak dopiero wyjście powyżej rejonu 1,1250/80 wskazywałoby na zmianę tendencji na tej parze.