Sytuacja techniczna na indeksie dolara wskazuje, że kolejna podwyżka stóp procentowych może nastąpić w grudniu 2016 roku. W długiej kilkumiesięcznej perspektywie dolar powinien odzyskać siły. W dalszej perspektywie (2017 rok) oczekuję na kolejną falę wzrostów na indeksie dolara i na spadki na eurodolarze, target szacuję na 0.95 USD. W tych warunkach złoty może się osłabiać. Dodatkowo mogą się pojawić czynniki fundamentalne (słabsze dane z polskiej gospodarki).
Wieloletni trend wzrostowy na dolarze
Popatrzmy na długoterminowy wykres indeksu dolara. Od marca 2015 roku trwa konsolidacja. Jest to średnioterminowa korekta w długoterminowym trendzie wzrostowym, a ściślej fala czwarta (wykres 1). Odbicie z majowego dna przyjęło postać jedynie korekcyjnej trójki. W średnim terminie (kilka tygodni) kurs dolara może spaść na tegoroczne dno i je na jakiś czas pogłębić. Jednak w dalszej perspektywie oczekuję na powrót powyżej 93.20. Będzie to sygnał zakończenia kilkunastomiesięcznej fali czwartej.
Może to nastąpić w tym roku. W 2017 roku możemy zobaczyć kolejną wielomiesięczną falę wzrostów. Co oczywiście będzie miało kapitalne znaczenie dla wszystkich par walutowych z dolarem (plus sytuacja fundamentalna danej waluty, na przykład funt brytyjski czy polski złoty).
EURODOLAR
Przejdźmy do sytuacji na najpopularniejszej parze walutowej jaką jest eurodolar. Z dna z marca 2015 roku trwa już 17 miesięczna korekta w ramach fali czwartej. Analogia do sytuacji długoterminowej na wykresie indeksu dolara (wykres 1) jest oczywista. Kilkunastomiesięczna płaska fala czwarta (A-B-C) nie uległa jeszcze zakończeniu. W kilkutygodniowej perspektywie możliwy atak na tegoroczny szczyt (1.1615 USD). Zniesienie fali 3-ciej z poziomu 1.40 USD do 1.0460 USD wypada na poziomie 1.18 USD. W tej okolicy może dojść do zakończenia fali czwartej. W dalszej wielomiesięcznej perspektywie oczekuję spadków. Przełamanie wsparcia w rejonie 1.05 USD wygeneruje sygnał do spadków do parytetu (poziom 1.00 USD), target szacuję na 0.95 USD. Dno może wypaść w 2017 roku. W dalszej perspektywie powinniśmy zobaczyć kolejne co najmniej 2-3 letnie odbicie (wykres 2).
Przeanalizujmy sytuację w średnim terminie. Wyniki referendum w Wielkiej Brytanii doprowadziły od koniec czerwca do silnego i gwałtownego spadku. Jednak kolejne tygodnie pokazały, że nawet tak silny impuls nie doprowadził do załamania się scenariusza wzrostowego. Popyt nadal jest silny. Spadki z tegorocznego szczytu ujawniły swoją korekcyjną strukturę w ramach fali (B). W sierpniu może dojść do przełamania silnego i kluczowego oporu w rejonie 1.1220 USD. To otworzy drogę do wzrostów na opory w okolicy 1.1400-1.1450 USD. Po ich przełamaniu możliwy jest atak na tegoroczny szczyt (1.1615 USD).
Wzrosty z dna z lipca 2016 roku mogą przyjąć postać 5-falową w ramach fali (C). Na razie pojawiła się podfala 1-sza ze szczytem na poziomie 1.1234 USD. W ciągu kolejnych tygodni powinniśmy zobaczyć silną falę 3-cią a potem atak na 1.1615 USD (wykres 3).
Wykres 3. EUR/USD w średnim terminie (świece dzienne)
Po przekroczeniu oporu w rejonie 1.1615 USD należy zachować duża czujność, gdyż tak jak to było w maju zwrot na południe może być bardzo gwałtowny. Przebicie od góry wsparcia w rejonie 1.1615 USD a potem 1.1450 USD wygeneruje średnioterminowy sygnał do spadków. W dalszej perspektywie kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu dna fali (B) na poziomie 1.11 USD. Kolejnym celem w wielomiesięcznej perspektywie będzie dno z marca 2015 roku na poziomie 1.0462 USD.
Investing.com pragnie poinformować, że Pan Sławomir Dębowski od 18 sierpnia będzie prowadził na naszej stronie bezpłatne webinary z zakresu prostych i skutecznych metod analizy rynków finansowych.
Wejdź na stronę: http://pl.investing.com/live-events/webinars i dowiedz się więcej.