W centrum uwagi:
• „Bezpieczna przystań” znów atrakcyjna dla inwestorów
• Coraz większa sprzedaż monet American Eagle
Po słabym rozpoczęciu bieżącego tygodnia, notowania indeksu CRB we wtorek zwróciły się na północ – wczorajszy wzrost wyniósł 1,18%. Większość towarów zakończyła wtorkową sesję na plusie – wśród nielicznych wyjątków znalazły się ceny pszenicy, kawy robusta oraz drewna.
„Bezpieczna przystań” znów atrakcyjna dla inwestorów
Z pewnością najwięcej uwagi inwestorów przyciągał wczoraj rynek metali szlachetnych. Cena złota wzrosła o 2,3%, a notowania srebra dynamicznie zwyżkowały aż o 4,5%. Główną przyczyną wzrostu notowań złota było zwiększenie awersji inwestorów do ryzyka na globalnym rynku, a tym samym – do większej atrakcyjności tego metalu jako „bezpiecznej przystani”. Wczoraj cena złota przekroczyła 1230 USD za uncję.
Dlaczego inwestorzy zwrócili się w kierunku bezpiecznych aktywów? Na pewno wpływ na to ma sytuacja polityczna w Grecji, która znów jest rozchwiana – wybory prezydenckie zostały bowiem przesunięte na przyszły tydzień. Nie bez znaczenia była także sytuacja na rynkach akcji – większość azjatyckich indeksów zakończyła dzisiejszą sesję na sporych minusach (na chińskim rynku akcji była to najgorsza sesja od 5 lat). Złoto dla wielu inwestorów jest naturalną alternatywą, gdy robi się nerwowo na rynkach akcji.
Kolejnym czynnikiem sprzyjającym wzrostom cen złota była słabość amerykańskiego dolara. Na początku tygodnia waluta USA osłabia się względem koszyka globalnych walut (wczoraj US Dollar Index zanotował spadek o pół procenta). Notowania złota są negatywnie skorelowane z wartością amerykańskiej waluty – ta zależność w ostatnich tygodniach była bardzo dobrze widoczna.
Z kolei ceny srebra są silnie skorelowane z notowaniami złota – dlatego wyraźny wzrost cen żółtego kruszcu pociągnął w górę także notowania srebra. Przekroczyły one wczoraj ważny poziom oporu w okolicach 16,66 USD za uncję i dotarły obecnie do okolic 17,00-17,10 USD za uncję. Dzisiaj notowania złota i srebra są stabilne – wczorajszy wzrost otworzył im drogę do kontynuacji wzrostów w krótkim terminie. W dłuższej perspektywie jednak wciąż na rynkach tych panuje trend spadkowy.
Coraz większa sprzedaż monet American Eagle
Na ceny złota i srebra w relatywnie niewielkim stopniu wpływają natomiast dane dotyczące popytu na złoto fizyczne. W pewnym stopniu wynika to z faktu, że w tym roku popyt na złoto i srebro w formie biżuterii, a także sztabek i monet, ze strony najważniejszych na tym rynku krajów azjatyckich – Indii i Chin – nie był szczególnie imponujący.
Część inwestorów jest jednak zachęcona relatywnie niskimi cenami metali szlachetnych. Jesienią widoczne było pewne ożywienie popytu na złote i srebrne monety American Eagle, bite przez U.S. Mint. Sprzedaż tych monet we wrześniu, październiku i listopadzie wprawdzie była wyraźnie niższa niż w styczniu tego roku, jednak była wyższa niż w miesiącach luty-sierpień. Co ważne, była także większa niż sprzedaż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Oczywiście warto przy tym wspomnieć, że tegoroczna sprzedaż złotych i srebrnych monet American Eagle i tak będzie znacznie niższa niż w rekordowym poprzednim roku, kiedy to sprzedaż mocno podskoczyła zwłaszcza w kwietniu, po gwałtownych spadkach cen metali szlachetnych.
Dorota Sierakowska
Analityk