- Rosnący po Fed kurs dolara spowodował spadek bardziej ryzykownych walut, indeksów giełdowych na Wall Street oraz metali szlachetnych
- poranku do USD najsilniej tracą dolar nowozelandzki, australijski oraz kanadyjski, które osuwają się od 0,4 do nawet 0,7%
- W czwartek poznamy dane z USA dotyczące produktu krajowego brutto, które mają pokazać, że roczny wzrost jest najsilniejszy od 1984 r.
Jerome Powell umocnił kurs dolara i potwierdził marcową podwyżkę stóp procentowych
Greenback osiągnął dwumiesięczny szczyt na poziomie 1,1220 dol. za euro i utrzymał zyski na poziomie 114,62 względem jena. Testował również najwyższy poziom od ponad roku w stosunku do kursu dolara nowozelandzkiego, siedmiotygodniowy szczyt w stosunku do aussie i najlepszy od początku stycznia kurs w stosunku do funta szterlinga.
Wzrósł również do walut rynków wschodzących, ponieważ rynki kontraktów terminowych na stopę procentową szybko się poruszyły, aby wycenić aż pięć podwyżek stóp Rezerwy Federalnej w tym roku. Ucierpiał na tym między innymi polski złoty, a para walutowa USD/PLN rośnie czwartą sesję z rzędu i ponownie podchodzi w okolice 4,10 zł, najwyższego poziomu od miesiąca.
Powell powiedział dziennikarzom po zakończeniu dwudniowego posiedzenia Fed w środę (podczas którego nie zapadła decyzja o zmianach stóp), że członkowie zarządu są skłonni rozpocząć podwyżkę stóp w marcu, aby okiełznać galopującą inflację.
Podkreślił, że żadne decyzje nie zostały podjęte, ale na pytanie, czy bank centralny rozważy podwyżkę stóp o 50 punktów bazowych, odpowiedział, że nie wyklucza takiej możliwości. Dodał jednocześnie, że gospodarka wydaje się silniejsza niż w ostatnim cyklu podwyżek, a inflacja dużo bardziej rozgrzana.
– Jest więc sporo miejsca na podniesienie stóp procentowych bez zagrożenia dla rynku pracy – odpowiadał na pytania dziennikarzy prezes Fed.
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 168)
Kursy walut G10 musiały uznać wyższość dolara amerykańskiego
Nocny skok dolara o 0,7% w stosunku do jena był najostrzejszy od ponad dwóch miesięcy, a rynki obligacji i akcji również zostały spłoszone perspektywą wyższych stóp procentowych.
Nastawiony na ryzyko dolar australijski spadł o około 0,6% do poziomu 0,7072, przełamując wsparcie 0,7082 i otwierając drogę do grudniowego minimum na poziomie 0,6994.
Dolar nowozelandzki spadł o 0,7% do 0,6601, prawie 15-miesięcznego dołka. Dane pokazały, że inflacja w czwartym kwartale osiągnęła najwyższy od trzech dekad poziom, w dużej mierze zgodnie z oczekiwaniami.
– Myślę, że rynek chce po prostu sprzedać najbardziej wrażliwe na ryzyko waluty – powiedział Imre Speizer, analityk Westpac.
Funt szterling spadł o 0,2 proc. do 1,3431 dolara i pozostaje w delikatnej równowadze, ponieważ traderzy uważnie przyglądają się premierowi Borisowi Johnsonowi, który znajduje się pod presją po tym, jak uczestniczył w przyjęciach podczas lockdownu, oraz przyszłotygodniowemu posiedzeniu Banku Anglii.
Podczas sesji azjatyckiej zyski chińskiego przemysłu rosły w najwolniejszym tempie od ponad 18 miesięcy, wzmacniając argumenty przemawiające za wsparciem politycznym i podbijając juana. Juan był na dobrej drodze do największego dziennego spadku od ponad miesiąca w handlu lądowym i ostatnio kurs wynosił 6,3490 do dolara, co oznacza spadek o około 0,5%. Waluty rynków wschodzących w całej Azji również odnotowały straty.
Złoto wraca poniżej istotnego wsparcia
Ceny złota przedłużyły straty w czwartek, jako że popyt na bezpieczną przystań napędzany obawami o Ukrainę został zniwelowany przez siłę dolara amerykańskiego i rentowności obligacji skarbowych po tym, jak Rezerwa Federalna zasygnalizowała podwyżki stóp procentowych od marca.
Złoto spot spadło o 0,3% do 1812,87 za uncję w godzinach porannych, po tym jak w środę oddawało 1,6% wartości, podczas najgorszej sesji od 22 listopada. Amerykańskie kontrakty terminowe na złoto spadły o 0,9% do 1813,40 dolarów.
– Jest potwierdzone, że oni (Fed) zamierzają podnieść stopy. I dlatego widzimy skokowy wzrost cen bonów skarbowych. I oczywiście ludzie sprzedają złoto – powiedział Brian Lan, dyrektor zarządzający w firmie dilerskiej GoldSilver Central, dodając, że presję na złoto wywiera także mocny kurs dolara.
Rentowność dwuletnich obligacji skarbowych USA wzrosła do 23-miesięcznego maksimum na początku handlu azjatyckiego w czwartek, podczas gdy rentowność 10-letnich obligacji utrzymywała się w pobliżu tygodniowych maksimów osiągniętych podczas poprzedniej sesji. Wyższe rentowności i podwyżki stóp procentowych osłabiają atrakcyjność kruszcu, podnosząc koszt alternatywny posiadania nieoprocentowanego złota.
Srebro na rynku spot spadło o 1% do 23,25 za uncję. Platyna spadła o 1,3% do 1017,51 dolarów, a pallad o 0,9% do 2309,19 dolarów.