Kluczowe informacje z rynków:
EUROSTREFA / WŁOCHY: Kryzys rządowy trwa nadal. Liga Północna po tym jak rozpadła się koalicja z Ruchem 5 Gwiazd domaga się szybkiej decyzji parlamentu o jego rozwiązaniu i przedterminowych wyborach.
USA / CHINY: Donald Trump podtrzymał swoją niechęć wobec koncernu Huawei, dał też do zrozumienia, że liczy się z tym, że negocjacje nt. umowy handlowej mogą zostać we wrześniu zawieszone, dodał , że oczekuje wyraźniejszych działań ze strony FED w temacie cięć stóp procentowych (cięcie o 100 pb.). Tymczasem analitycy banku Goldman Sachs uważają, że wojna handlowa pomiędzy USA, a Chinami może doprowadzić do recesji w gospodarce, gdyż szanse na zawarcie porozumienia przed wyborami w USA na jesieni 2020 r. wydają się być niskie.
NOWA ZELANDIA / RBNZ: Pojawiły się symulacje, co mógłby zrobić bank centralny w sytuacji kryzysu – program QE jest mało prawdopodobny, ale stopa procentowa OCR mogłaby zostać obniżona do -0,35 proc.
Opinia: Dolar próbuje dzisiaj nieco odbijać, co może zwiększać to szanse na przełamanie kilkudniowego impasu, który dobrze widać w notowaniach koszyka BOSSA USD (wykres poniżej). W tym kontekście zastanowić się, czy rosnące ryzyko poważniejszego spowolnienia w globalnej gospodarce przez zaognienie relacji pomiędzy USA, a Chinami, nie zaznaczy się bardziej w innych (niż amerykańska) gospodarkach…
W grupie G-10 dolar wygrywa dzisiaj najbardziej w relacjach z walutami skandynawskimi (SEK i NOK), które tradycyjnie mają większą nietolerancję na ryzyko. W przypadku NOK dochodzi do tego kwestia perspektyw dla ropy naftowej (w przypadku globalnego spowolnienia), a także powracające często pytanie, jak „jastrzębi” może być jeszcze Norges Bank. W tym kontekście ważne będzie to jakie sygnały napłyną po posiedzeniu zaplanowanym na 15 sierpnia. Na razie tylko 5 z 29 ankietowanych przez Reutersa ekonomistów uważa, że we wrześniu nie dojdzie do czwartej z rzędu podwyżki stóp procentowych.
Na dziennym ujęciu USDNOK uwagę zwracać będzie zachowanie dziennych wskaźników, które w przypadku kontynuacji zwyżki notowań, będą generować dywergencje z kursem bazowym…
Na głównej parze, czyli EURUSD ciążą dwie kwestie. Pierwsza to tradycyjnie już temat wojny handlowej USA-Chiny, która dotyka też europejskich eksporterów, ale przed wszystkim nasila spekulacje, co do tego, na jakie posunięcia zdecyduje się Europejski Bank Centralny na wrześniowym posiedzeniu. Wprawdzie po spotkaniu w lipcu Mario Draghi nie chciał mówić wiele, ale teoretycznie wszystkie opcje są otwarte, jeżeli będzie taka potrzeba. Druga kwestia to wątek włoski. Za chwilę rynki zaczną poważnie obawiać się tego, jak będą kształtować się relacje Rzymu z Brukselą, jeżeli sprawy pójdą w stronę przedterminowych wyborów na jesieni w których bardzo mocną pozycję może uzyskać Liga Północna. Były premier z Partii Demokratycznej, Matteo Renzi nazwał pomysły Ligi na przyszłoroczny budżet „szalonymi” i wezwał do ponadpartyjnego porozumienia w kwestii ich zablokowania, zanim rozpocznie się kampania wyborcza.
Technicznie EURUSD znalazł dzisiaj wsparcie przy 1,1160. W nieco szerszym ujęciu nie jest jednak do końca jasne, czy ruch w górę z pierwszych dni sierpnia zakwalifikować jako korektę w spadkach, czy początek budowania elementu jakiejś dłuższej formacji konsolidacji. W efekcie wiele będzie zależeć od tego, na ile w tym miesiącu wytrzyma kluczowe wsparcie w rejonie 1,1110.