🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Dolar będzie drożeć

Opublikowano 09.11.2015, 09:29

Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy miały być i były punktem zwrotnym dla rynku walutowego. Po wielu miesiącach niepewności, serii gorszych danych oraz po sierpniowo-wrześniowym załamaniu na światowych giełdach, Rezerwa Federalna w końcu zdaje się zmierzać (i to w bardzo szybkim tempie) w kierunku podwyżki stóp procentowych.

Wzrost zatrudnienia o 271 tysięcy, spadek stopy bezrobocia do poziomu 5,0% oraz znaczący wzrost płac – dokładnie takie dane opublikowane zostały w trakcie piątkowego popołudnia. Członkowie FOMC już w lecie zasygnalizowali, iż potrzebna jest tylko niewielka poprawa na rynku pracy, by osiągnąć cele wyznaczone przez Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku. Oczywistym jest, iż raport z końcówki zeszłego tygodnia zdecydowanie wpisuje się w definicję „niewielkiej poprawy” co oznacza, iż podwyżka stóp przez FED w tym roku jest niemalże przesądzona. Co więcej, szansę na rozpoczęcie zacieśniania polityki monetarnej przez amerykański bank centralny zaczyna dostrzegać także rynek finansowy, który jak do tej pory był największym gołębiem jeśli chodzi o kwestię podwyżki stóp przez FED. Rynek kontraktów terminowych wycenia prawdopodobieństwo grudniowego ruchu ze strony FOMC na 70%, czyli na najwyższym poziomie od wielu, wielu lat. W związku z tym nie powinno dziwić ostatnie umocnienie amerykańskiej waluty i jeśli nie wydarzy się żadna katastrofa, to tylko kwestią czasu jest złamanie przez dolara bariery 4 złotych.

Dolar nowozelandzki jest gwiazdą pierwszych godzin handlu w nowym tygodniu, zyskując do amerykańskiego odpowiednika ponad 0,4%. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż w piątek poznaliśmy wspomniane już genialne dane z rynku pracy w USA. Paradoksalnie dane te wspierają także waluty z Antypodów, gdyż po publikacji piątkowych figur dość mocno spadły szansę na dalsze luzowanie ze strony banków centralnych w Australii i Nowej Zelandii. Obecnie szansa na cięcie stóp ze strony RBA wynosi 20% dla grudnia oraz 41 % dla lutego, podczas gdy na początku piątkowej sesji wartości te wynosiły odpowiednio: 26% oraz 55%. Z kolei prawdopodobieństwo obniżki stóp przez RBNZ na grudniowym posiedzeniu wynosi w tym momencie 39%, a przed weekendem szansę na cięcie stóp oceniano na 54%. Nie ma co się jednak dziwić, gdyż takie dane zwiększają szansę na podwyżkę stóp przez FED, co powinno prowadzić do umocnienia dolara, a co za tym idzie osłabić AUD oraz NZD, dokonując przy tym łagodzenia warunków finansowych we wspomnianych krajach bez pomocy zmian stóp procentowych.

Początek nowego tygodnia przynosi także lekkie odreagowanie polskiego złotego, któremu pomaga raport opublikowany przez Narodowy Bank Polski. O ile ścięte zostały prognozy wzrostu gospodarczego oraz inflacji, o tyle NBP podkreślił, iż nasza waluta jest niedowartościowana. Niemniej jednak podkreślona także, iż ewentualne rozszerzenie programu QE wpłynie także na złotego, który powinien zyskać do europejskiej waluty, jednak stracić do i tak szalejącego już dolara. O godzinie 9:18 za euro płacono 4,2625zł, a za dolara 3,9578zł.

Jakub Stasik

XTB

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.