Dane z Europy pogorszyły nastroje inwestorów

Kolejna sesja z rzędu na rynku walutowym minęła w wyniku odpływu kapitału z rynku emerging markets. Mocno na wartości traciło euro, funt brytyjski, frank szwajcarski oraz polski złoty.
Głównym czynnikiem determinującym dzisiejszy trend na rynku eurodolara były prognozy wzrostu gospodarczego na lata 2012-2013 prezentowane uprzednio przez Europejski Bank Centralny (ECB), a dziś przez Bundesbank. Głównym powodem ostrych cięć okazały się projekcie ekonomistów, którzy wskazują wciąż niską aktywność gospodarczą w strefie euro. Wzrost awersji do ryzyka wzmocniły również dane z Wielkiej Brytanii, które pokazały, że produkcja przemysłowa w październiku spadła o 0,8 proc. w relacji miesięcznej oraz o 3 proc. w relacji rocznej. Opublikowane dane okazały się gorsze do prognoz. Rynek oczekiwał, że produkcja przemysłowa wzrośnie w październiku o 0,7 proc. w stosunku do września i będzie o 0,6 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu 2011 roku. Dopełnieniem okazał się raport obrazujący dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech. Odczyt wykazał, że w październiku produkcja nieoczekiwanie spadła o 2,6 proc. w stosunku do września. Tymczasem analitycy oczekiwali, że wskaźnik spadnie o 0,5 proc. względem poprzedniego miesiąca.
Kolejna obniżka stóp jest potrzebna
Do obecnego kształtu polityki pieniężnej w Polsce w rozmowie z PAP odniósł się minister finansów Jacek Rostowski, który powiedział, że dostrzega znaczącą przestrzeń dla dalszych obniżek stóp procentowych, a grudniowa decyzja RPP to krok w dobrym kierunku, ponieważ nadal mamy najwyższą stopę referencyjną. Rozpoczęty cykl obniżek stóp procentowych wpisuje się w gospodarczą sytuację w Polsce. Jak poinformował resort pracy, stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła w listopadzie do 12,9 proc. wobec 12,5 proc. w październiku. Tym samym, liczba bezrobotnych na koniec listopada wyniosła 2 mln 59 tys. osób i miesiąc do miesiąca wzrosła o 64,1 tys.
ECB chce rozluźnić politykę pieniężną
Na podobny krok prowadzący do luzowania polityki pieniężnej chce zdecydować się Europejski Bank Centralny (ECB). Jak poinformowała agencja Bloomberg większość członków Rady Prezesów była gotowa do obniżenia benchmarkowej stopy procentowej na grudniowym posiedzeniu. Dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że stopy procentowe w strefie euro zostaną obniżone na początku przyszłego roku.
Pozytywne dane z rynku pracy
Ociepla się sytuacja na amerykańskim rynku pracy. Jak pokazał najnowszy, listopadowy odczyt, stopa bezrobocia w USA wyniosła 7,7 proc.(oczekiwano 7,9 proc.). W rezultacie amerykańska gospodarka stworzyła w listopadzie 146 tys. miejsc pracy. W tym przypadku oczekiwania analityków oscylowały na poziomie 80 tys., co wiązało się z prognozowanym negatywnym skutkiem huraganu Sandy.
EUR/USD
Negatywne wiadomości z Europy mocno obciążyły notowania eurodolara. Ostatnie dwie sesje sprowadziły notowania pary walutowej w okolice ważnego wsparcia 1,2890, przełamując uprzednio średnioterminową linię trendu wzrostowego. Ten poziom powinien tymczasowo zamortyzować spadek notowań pary walutowej. Na taki scenariusz wskazuje duże wyprzedanie rynku sygnalizowane przez oscylator stochastyczny. Dlatego kolejne godziny handlu mogą przynieść delikatne umocnienie(max do 1,2950). W przeciwnym wypadku, gdy kurs zanurkuje poniżej 1,2880, inwestorzy mogą spodziewać się kontynuacji tendencji spadkowej do 1,2750.
GBP/USD
Do psychologicznej strefy wsparcia 1,6000 dotarł kurs „kabla”. Ten poziom powinien stanowić pretekst do małego odreagowania(max. do 1,6040), jednak w szerszym horyzoncie czasowym do warunki nadal powinna dyktować strona podażowa, doprowadzająco do kolejnej fali osłabienia brytyjskiej waluty(najpierw do 1,5960, następnie do 1,5920). Warunkiem realizacji tego wariantu musi być spadek poniżej 1,6000.
USD/CHF
Modelowy zasięg wzrostu wynikający z projekcji zniesień Fibo został osiągnięty na rynku USD/CHF. Test 0,9370 jest prawdopodobnie maksimum możliwości dla strony popytowej, dlatego kolejne minuty handlu powinny być wykorzystane przez część inwestorów do realizacji zysków. W konsekwencji powinno to zrodzić korektę spadkową do 0,9335.